Dwu tygodniowy obóz Portowców koło Sao Paulo

Klub poinformował, że w grę wchodzi ośrodek Oscar Inn w pobliżu Sao Paulo. Wyszukał go prezes Dawid Ptak, który już prawie miesiąc przebywa w Brazylii.
Potwierdzają się informacje „Głosu” o tym, że na początku lutego Pogoń wyjedzie na zgrupowanie do Ameryki Południowej.
- Wiem, że to dobry ośrodek - mówi Bohumil Panik, szkoleniowiec Pogoni. - Na zgrupowaniach przebywają tam ekipy japońskiej ligi zawodowej. A to oznacza, że ich standard jest na wysokim poziomie.
Dawid Ptak chciałby, aby Pogoń przebywała w Sao Paulo przez dwa tygodnie od 8 lutego. Tam mieliby dołączyć do zespołu Sergio Batata i Claudio Milar. Ten pierwszy i tak na razie przechodzi rehabilitację po operacji kolana, a drugi słabo znosi polską zimę oraz leczy uraz łydki.
Czy jednak daleka podróż i krótki pobyt w Brazylii nie wpłyną niekorzystnie na zespół. W grę wchodzą jeszcze problemy z aklimatyzacją.
- Nie obawiam się tego - mówi Panik. - Niemieckie zespoły jeżdżą do Ameryki i potem normalnie grają w lidze. Np. Bayern Monachium wybrał się na tournee po USA. Zespoły Bundesligi często korzystają z tamtego kierunku.
Kilka lat temu w Brazylii przebywał ŁKS Łódź i jak zapewnia Dawid Ptak, nie spowodowało to żadnych komplikacji. Problemem mogą być jedynie upały, które panują w tej chwili w Ameryce Południowej.
- W Brazylii jest pełnia lata, a temperatura sięga 30 - 35 stopni Celsjusza - mówi Julcimar, jedyny Brazylijczyk który na razie trenuje w Szczecinie.

Komentarze