Portowcy po ostatnim treningu przed Pogorzelicą

Dziś kilka minut po godzinie 10 piłkarze Pogoni wybiegli na boczne boisko stadionu przy Twardowskiego i rozpoczęli prawie dwu godzinny trening.
Trenerzy mieli do dyspozycji 22 osobową kadrę, w której wciąż testowani są Marcin Pontus, Arkadiusz Miehle i Czech Petr Kasprak.
Zajęcia prowadzone były przez Bohumila Panika, Miroslava Copjaka i Zbigniewa Długosza.
Po krótkiej rozgrzewce piłkarzy podzielono na dwa zespoły i ćwiczono zajęcie przypominające grę w "dziada" tylko, że piłkarze zamiast nóg używali do gry rąk.
W drugiej części znów w dwóch grupach już z udziałem bramkarzy zaczął się trening polegający na wyprowadzaniu piłki ze środka boiska z zakończeniem akcji strzałem na bramkę.
Tu kilku zgromadzonych kibiców mogło podziwiać celne podania, dośrodkowania i strzały w światło bramki. Sporo udanych interwencji mieli także bramkarze. Patrząc na umiejętności Krzysztofa Pilarza i Borisa Peskovica dziś trener Panik mógłby mieć spory problem z podjęciem decyzji, kogo wystawić jako "pierwszego".
Coraz głośniej mówi się o transferze Jacka Wiśniewskiego z Cracovii Kraków jednak żaden z działaczy nie chciał potwierdzić, że takie rozmowy są teraz prowadzone.
Jutro Portowcy o godz. 9.30 mają zbiórkę i po spakowaniu sprzętu wybierają się na 10 dniowy obóz do Pogorzelicy. Powrót do Szczecina przewidywany jest w przyszłą niedzielę.

Komentarze