|
![]() ![]()
sobota, 15 stycznia 2005 r., godz: 09:05
Rozmowa z Patrykiem Bejnierowiczem, piłkarzem Pogoni Szczecin.
Od dłuższego czasu zmagał się pan z kontuzją pachwiny, która wyłączyła pana z gry w rundzie jesiennej. Czy uraz jest już zaleczony? - Myślę, że wszystko jest już w porządku. Trenuję wraz z pierwszym zespołem na maksymalnych obrotach, bólu nie czuję więc jest chyba ok. W rundzie jesiennej występował pan w trzecioligowych rezerwach. Był pan wyróżniającym się zawodnikiem, co zauważył ówczesny trener Bogusław Baniak dołączając pana do pierwszoligowej kadry. Na boisku jednak pan się nie pojawił. Czyżby za wysokie progi? - Zostałem pozbawiony szansy wywalczenia miejsca w składzie poprzez kontuzję. Teraz jednak, gdy już uraz został wyleczony staram się jak tylko mogę, by wpaść w oko trenerom. Uważam, że nowy szkoleniowiec Bohumil Panik dopiero poznaje moje zalety i myślę, że niebawem przekonam go do siebie. Ostatnio jednak mówi się, że być może trafi pan do Kotwicy Kołobrzeg, gdzie od niedawna pracuje Sławomir Rafałowicz, pański były trener z drużyny rezerw. Czy rozważa pan ewentualne odejście z Pogoni? - O propozycji z Kotwicy dowiedziałem się ze strony internetowej. Oficjalnie nikt nie złożył mi żadnej oferty. Gdyby jednak takowa się pojawiła chyba bym ją odrzucił. Chciałby spróbować powalczyć o miejsce w drużynie portowców. Jest pan nominalnym napastnikiem, a jak wiadomo w Pogoni w ataku rządzi Milar i Bugaj. Chyba jednak ciężko będzie panu wywalczyć miejsce w pierwszym składzie - Trener Bohumil Panik widzi mnie bardziej jako pomocnika i od początku, gdy tylko uczestniczę w treningach jestem ustawiany właśnie na tej pozycji. Rywalizacji się nie boję, a dzięki niej mogę przecież podnieść swój poziom sportowy. Na początku chciałbym wystąpić chociaż kilka minut w pierwszej lidze, a na miejsce w wyjściowym składzie przyjdzie jeszcze czas. źródło: Głos Szczeciński/Sylwester Wasiak ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||