www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
  Gryf
Aktualności
wtorek, 1 lutego 2005 r., godz: 14:01
To już pewne - wiosną w składzie Pogoni będą dominować Czesi. Umowę już podpisano z Tomaszem Kucharem, a dzisiaj szczeciński klub zatrudni Radka Diveckyego i Petera Kaspraka - czytamy w Przeglądzie Sportowym.
- Nie zastanawiałem się nawet przez chwilę, czy proponować kontrakt DiveckyŐemu. To dokładnie taki piłkarz o jakiego nam chodziło. Wysoki, rosły, agresywny - przyznał po sparingu z Flotą Świnoujście prezes Pogoni Dawid Ptak.
30-letni napastnik w sobotnim sparingu z Flotą Świnoujście (ostateczny rezultat 6:0 dla pierwszoligowców) pojawił się na boisku w drugiej połowie i w ciągu zaledwie 15 minut zdobył dwie bramki. Pierwszą głową, drugą po indywidualnej akcji. - Potrafi się zastawić, wygrać pojedynek główkowy, przepchnąć w walce z obrońcami. Mam nadzieję, że w duecie z Urugwajczykiem Claudio Milarem będzie wiosną postrachem polskich boisk.
Wczoraj w Czechach kończył się okres transferowy. Żeby wszystko dopiąć na ostatni guzik, do Teplic (wicelider po rundzie jesiennej), gdzie ostatnio grał Divecky, specjalnie pojechał Bohumil Panik. Trenerowi Pogoni powinna się należeć z klubu menedżerska premia za załatwienie kontraktu. To on zaproponował DiveckyŐemu testy w Pogoni, on też uzgodnił z piłkarzem i działaczami wszystkie warunki kontraktu.
Wczoraj zawodnik został wyrejestrowany z FK Teplice. - Bez przesady, żadnej dodatkowej premii nie będzie. W klubie nie ma menedżera, Panik ma pełnić tę rolę. Trener otrzymał wolną rękę w dobieraniu sobie zawodników. Uzgodniliśmy tylko maksymalną kwotę, za jakią może ściągnąć do drużyny Czecha - wyjaśnił Ptak junior.
Jaka to była kwota, tego prezes nie chciał już ujawnić. Dowiedzieliśmy się, że transfer DiveckyŐego ma być definitywny. Piłkarz podpisze umowę na trzy lata, miesięcznie zarabiać ma co najmniej 5 tysięcy euro plus premie za punkty.
Dużo tańszy jest natomiast 20-letni Petr Kasprak. Ale i dokonania prawego obrońcy są dużo skromniejsze niż jego rutynowanego rodaka. Dotychczas grał on zaledwie w rezerwach Banika Ostrawa. Podczas testów sprawił jednak na tyle dobre wrażenie, że Pogoń postanowiła podpisać z nim pięcioletni kontrakt. Długość umowy nie powinna dziwić. Właściciel klubu z reguły podpisuje tak długie umowy - z zastrzeżeniem, że klub po każdym sezonie może zrezygnować z usług piłkarza.
Wiosną w Pogoni na boisku występować będzie zatem tercet Czechów. Wcześniej Pogoń podpisała bowiem umowę w Tomaszem Kucharem.
- Więcej transferów raczej nie przewiduję. Divecky okazał się lepszy od Anatolija Dorosza, którego odesłaliśmy z powrotem do Warszawy. Po zatrudnieniu Czechów, w naszym budżecie zabraknie też środków na innego legionistę Mirco Poledicę - dodał Dawid Ptak.
Podczas obozu w Brazylii testy w zespole Pogoni przejść ma siedmiu Brazylijczyków. - To młodzi chłopcy. Jeżeli któryś z nich przypadnie nam do gustu, znajdziemy jeszcze trochę grosza, aby sprowadzić go do Polski - zaznaczył Ptak junior.

     źródło:  Przegląd Sportowy/Dariusz Jachno      autor  js



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności