|
![]() ![]()
poniedziałek, 7 lutego 2005 r., godz: 09:26
Bartosz Fabiniak dostał nieoczekiwany bilet do Brazylii.
Krzysztof Pilarz jest już w Bełchatowie. Jego miejsce w składzie zajął trzeci z bramkarzy Pogoni Bartosz Fabiniak. Bartosz Fabiniak musi szybko zweryfikować swoje plany. Niespodziewanie to on, a nie Krzysztof Pilarz poleci samolotem do Brazylii. Wychowanek Energetyka Gryfino w bramce Pogoni stanie jednak tylko w wypadku kontuzji albo kartek Borisa Peskovicia. Pozycja Słowaka jest bowiem niezagrożona. - Dla Fabiniaka to duża szansa. Będzie rezerwowym w I lidze. Zawsze jednak może się zdarzyć, że będzie musiał stanąć w bramce i wtedy - być może - narodzi się nowa, świetna kariera - twierdzi Piotr Baranowski, rzecznik prasowy Pogoni. Fabiniak ma najlepsze warunki fizyczne spośród bramkarzy portowców. 195 centymetrów wzrostu i najdłuższy zasięg ramion. Trenerzy wróżą mu wielką karierę. - Musi jeszcze pracować, ale jest na najlepszej drodze do tego, by stać się bardzo dobrym golkiperem - mówi Bohumil Panik. Tydzień temu o Fabiniaka bardzo mocno zabiegała trzecioligowa Flota Świnoujście. Klub z wyspy Uznam złożył Portowcom bardzo konkretną propozycję. Pogoń jednak odmówiła. Jak się okazuje nie przypadkiem. Fabiniak już wkrótce może grać w pierwszej, a nie trzeciej lidze. źródło: Głos Szczeciński/prz ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||