www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
  Gryf
Aktualności
poniedziałek, 14 lutego 2005 r., godz: 10:40
W drużynie Pogoni nikt nie wie, na jakim etapie przygotowań do sezonu jest Claudio Milar.
Kiedy Portowcy ostro trenowali w Pogorzelicy i biegali po śniegu w Szczecinie, on spędzał czas w Brazylii. Wiadomo już, że nie wyleczył kontuzji.
Fot.: Pogoń On-Line- U Milara jest problem z mięśniem. Nie mógł rozpocząć od razu „mocnych treningów” - tłumaczy piłkarza Bohumil Panik, szkoleniowiec Pogoni. - Testy wydolnościowe, przeprowadzone w listopadzie, w czeskim Ołomuńcu wykazały, że ma wysoki poziom niemal wszystkich parametrów.
Według Panika Milar bardzo dobrze wypadł pod kątem kondycyjnym.
- Myślę, że ten piłkarz szybko dorówna swoim kolegom z drużyny - zapewnia szkoleniowiec.
Ale czy to tylko nie pobożne życzenia trenera?
W Brazylii piłkarz nie trenował z żadnym zespołem. Przygotowywał się indywidualnie. Czym to się kończy, widzieliśmy w Szczecinie miedzy innymi obserwując formę Macieja Terleckiego.
- Wiem, że Milar trenował indywidualnie bez piłki. Głównie biegał. Miał tam do dyspozycji jakiegoś specjalistęmówi Panik. – Po powrocie do Polski zrobimy mu badania wydolnościowe na Uniwersytecie w Szczecinie.
Czy nie ma jednak obaw, że badania wypadną źle, a Urugwajczyk będzie miał zaległości w przygotowaniach?
- To naturalnie przygotowany piłkarz, a do tego doświadczony zawodnik, który wie jak się przygotowaćzapewnia Panik.
Na razie jednak trener Pogoni może tylko teoretyzować na temat formy Milara. Już w Brazylii okazało się, że piłkarz nie nadaje się do gry. Choć twierdził, że wyleczył kontuzję, to rzeczywistość okazała się inna.
- Po kontuzji mięśnia nie ma już śladu. Przechodziłem intensywną rehabilitację i mogę normalnie trenowaćmiał powiedzieć Milar.
Zawodnik przeszedł już specjalistyczne badania w miejscowej klinice. Wynik nie był pomyślny. Włókna mięśnia czworogłowego rozerwane są na długość 1,5 centymetra.
To przewlekły uraz. Widać, że ten piłkarz grał dawniej z niewyleczoną kontuzją – ocenili stan zdrowia Miara brazylijscy lekarze i wykluczają piłkarza na dwa tygodnie z jakichkolwiek treningów.
- Claudio wróci do zespołu dopiero wówczas, gdy otrzyma zgodę lekarzypodkreśla Antoni Ptak. – Musi się wreszcie wyleczyć.. w innym przypadku wiosną nie będzie z niego pożytku.
Trenerowi i kibicom pozostaje wierzyć w profesjonalizm piłkarza. W to, że nie zaniedbał nic w szlifowaniu formy. W końcu to na Urugwajczyku ma się opierać wiosną ofensywna gra Pogoni.

foto:  Pogoń On-Line; Claudio Milar      źródło:  Głos Szczeciński/prz      autor  js



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności