|
![]() ![]()
poniedziałek, 14 lutego 2005 r., godz: 11:51
Opłaty targowe. Najpierw były wielkie emocje, teraz ogólne zadowolenie. W pierwszym miesiącu pobierania inkasa Pogoń zebrała ponad dwa razy więcej niż miasto w tym samym miesiącu przed rokiem.
Inkasenci Pogoni zebrali w styczniu 288 tys. zł z opłat targowych. Do kasy Szczecina z tej kwoty wpłynęło 158,4 tys. zł (rok temu zaledwie 97,3 tys. zł). Pogoń zarobiła 130 tys. zł. Zadowoleni są wszyscy - Pogoń, bo zarabia na klub, miasto i inkasenci, bo zarobili więcej. Wzrost jest ogromny, mimo że stawki opłat targowych przez ostatnie 12 miesięcy nie zmieniły się. Co więcej, wynagrodzenie za pobieranie inkasa przez MKS Pogoń SSA jest o 15 proc. wyższe niż to, jakie rok temu dostawał Miejski Zakład Obsługi Gospodarczej (Pogoń dostaje 45 proc. zebranych pieniędzy, MZOG brał tylko 30 proc.). Mimo to miasto na tym nie straciło, ale zyskało. Pieniądze w imieniu Pogoni zbiera 14 tych samych inkasentów, którzy wcześniej robili to dla MZOG-u. Mają te same mundury, podobne godziny pracy, takie same pensje. Dzięki większej ściągalności dostają wyższe prowizje od zebranych kwot. Nie zgadzają się jednak z prostym wnioskiem, że teraz lepiej pracują. - Takie stawianie sprawy jest dla nas krzywdzące - uważa Jacek Styczyński, szef inkasentów. - Różnica wynika przede wszystkim z faktu, że po wejściu do UE nastąpił wzrost importu używanych samochodów. A dochody z giełdy w Płoni to trzy czwarte wpływów z inkasa. Inkasentom pomogła też łagodna zima, która sprawiła, że ruch na targowiskach zimą nie zamarł, oraz wzrost gospodarczy, dzięki któremu ludzie mają więcej pieniędzy. - Wszystko wskazuje na to, że będzie coraz lepiej - cieszy się odpowiedzialny za finanse wiceprezes Pogoni Kazimierz Ćwikła. - Musimy jednak jeszcze przełamać różne uprzedzenia kupców. Wielu handlowców, którzy muszą płacić za prawo do sprzedaży swoich towarów na szczecińskich targowiskach, nadal wolałoby płacić bezpośrednio miastu, a nie Pogoni. Nie chcą sponsorować piłkarzy, boją się, że stawki opłat targowych mogą wzrosnąć. - Kto tak myśli, nie rozumie, że jak my zarabiamy, zarabia i miasto - mówi Ćwikła. - A stawki opłat targowych nie zależą od nas. Może je zmienić tylko Rada Miasta. Dlaczego Pogoń? Przejęcie inkasa od miasta wymusił właściciel Pogoni Antoni Ptak groźbą wycofania się ze sponsorowania klubu. Twierdził, że nie jest w stanie sam wykładać na klub 600 tys. zł miesięcznie. W listopadzie radni przegłosowali, że Pogoń będzie dostawać za pobieranie opłat targowych 45 proc. wpływów do wysokości 4 mln zł, a powyżej tej kwoty 90 proc. Uchwale towarzyszyły gorące dyskusje o sponsorowaniu przez miasto zawodowego klubu. Pogoń zaczęła ściągać opłaty targowe w styczniu. Wcześniej zajmował się tym Miejski Zakład Obsługi Gospodarczej. źródło: gazeta.pl ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||