www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
  Gryf
Aktualności
środa, 16 lutego 2005 r., godz: 14:23
Jak informuje dzisiaj "Przegląd Sportowy", Boris Pesković oraz Bartosz Fabiniak to chyba najbardziej zapracowani piłkarze na obozie Pogoni w Brazylii. Obaj dwa razy dziennie dostają solidny w kość od... małolata. Trening bramkarski prowadzi z nimi zaledwie 21-letni Adriano Aloes, na co dzień pracujący w klubie należącym do byłego reprezentant Brazylii, Oscara. Aloes jest osiem lat młodszy od Peskovicia i dwa od Fabiniaka.
Fot.: Pogoń On-LinePo każdych zajęciach bramkarze Pogoni wyglądają jakby właśnie wyszli prosto spod prysznica. Pot leje się z nich nie tylko z powodu blisko 30-stopniowej temperatury. Aloes z sadystyczną wręcz przyjemnością co chwilę tarza, raz jednym raz drugim bramkarzem, po murawie. Gdy coś wpadnie do siatki obaj przeklinają pod nosem, ale po chwili podnoszą się z trawy, aby bronić kolejną piłkę rzuconą lub precyzyjnie kopniętą przez Aloesa.
Mimo młodego wieku Brazylijczyk już po pierwszym treningu zdobył sobie zaufanie i respekt u bramkarzy. - Z takim fachowcem chyba jeszcze nigdy nie pracowałem - przyznał Fabiniak. Pesković również nie żałuje komplementów pod adresem Aloesa. - Jest ciężko, ale ja na treningu lubię dać z siebie wszystko. Podpieranie słupka i czekanie na okazję, aby od czasu do czasu odbić jakąś piłkę, zawsze mnie denerwowało. Aloes nie daje nam powodu do nudy, ma duży zasób ćwiczeń technicznych. Na pewno wiele się od niego nauczymy. Zajęcia z nim można porównać chyba tylko do treningów z Aleksandrem Venclem byłym reprezentacyjnym bramkarzem Słowacji - dodał Pesković.
Aloes zna się na rzeczy, bowiem sam jest bramkarzem. Jak na golkipera dysponuje niskim wzrostem, mierzy tylko 170 cm. - Kariery, stojąc pomiędzy słupkami, raczej nie zrobię, ale mam nadzieję wychować jakiegoś następcę Tafarrela - śmieje się Latynos.
Satysfakcji z pracy bramkarzy nie kryje obserwujący każdy trening Pogoni Antoni Ptak. - Świetnie, że w taki sposób wykorzystujemy warunki, w jakich możemy tu trenować. Boris wiosną musi udowodnić, że dobrze zrobiłem ściągając go do zespołu. Wiem, że ma ogromny potencjał i idealnie pasuje do naszego systemu. Jest dynamiczny i nie boi się walki z napastnikami. Jestem przekonany, że już w zbliżającej się rundzie zostanie czołowym bramkarzem ekstraklasy - uważa właściciel klubu.

foto:  Pogoń On-Line; Boris Peskovic      źródło:  Przegląd Sportowy      autor  pa



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności