|
![]() ![]()
poniedziałek, 14 marca 2005 r., godz: 08:14
W bramce Pogoni w meczu z Legi± zadebiutował Boris Pesković.
Przed meczem nie brakowało pesymistów, którzy wskazywali, że Słowak jest w słabej Okazało się jednak, że obawy s± całkowicie nieuzasadnione. Pesković był najlepszym piłkarzem Pogoni na boisku. - Nie jestem zadowolony z debiutu. Wpu¶ciłem trzy bramki, a to oznacza, że mecz nie był udany - mówił po meczu Boris Pesković . - Jestem bardzo samokrytyczny wobec siebie. Mówi pan, że strzały były nie do obrony. Być może, jednak nie powinieniem wpu¶cić tylu bramek. Przyznam, że przy strzale Kiełbowicza, mogłem tylko obserwować lot piłki. Uderzył perfekcyjnie. Gol Włodarczyka padł po naszym fatalnym błędzie w obronie. Pesković ożywił się dopiero po informacji, że Pogoń powinna prowadzić 1:0, ale sędzia nie uznał gola. - Cieszę się, że dziennikarze zauważyli ten moment. Kto wie, jak potoczyłby się mecz, gdyby do przerwy było 0:1 - stwierdził. foto: Pogoń On-Line; Boris Peskivic w debiucie wpu¶cił trzy bramki Ľródło: Głos Szczeciński/prz ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służ± do prezentacji opinii odwiedzaj±cych, którzy s± w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatno¶ci | ||||