|
![]() ![]()
sobota, 19 marca 2005 r., godz: 08:32
O pechu może mówić Artur Bugaj.
W piątek, zamiast myśleć o nadchodzącym meczu Pogoni z Górnikiem biegał po schodach jednego z towarzystw ubezpieczeniowych. Uczestniczył bowiem w kolizji, której sprawczynią była kobieta kierująca drugim samochodem. - Nic mi się nie stało. Trochę ucierpiało moje auto - mówi napastnik Pogoni. W jego BMW porysowany został i pognieciony jeden z błotników. źródło: Głos Szczeciński ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||