|
![]() ![]()
środa, 23 marca 2005 r., godz: 09:56
Rozmowa z Przemysławem Kaźmierczakiem, pomocnikiem Pogoni Szczecin.
Zdaniem niektórych obserwatorów notujesz słabsze występy na początku rundy. Zgadzasz się z tą opinią? W dwóch meczach rundy wiosennej oddałeś tylko jeden celny strzał. To chyba jednak zdecydowanie gorzej niż w rundzie jesiennej? - Żebym mógł uderzyć na bramkę muszę mieć dobre podanie lub pozycję, a niestety w dwóch ostatnich spotkaniach takiej nie miałem. Albo brakowało pozycji albo podań. W meczu z Legią nie było żadnej okazji, z Górnikiem tylko jedna. Czego zabrakło drużynie w pierwszych meczach? - Przede wszystkim skuteczności. Stwarzamy okazję, jednak nie potrafimy ich wykorzystać. Zwłaszcza nie mogę pogodzić się z porażką z zabrzanami, gdzie do przerwy powinniśmy rozstrzygnąć spotkanie na swoją korzyść. Górnik oddal dwa strzały i oba zakończyły się bramkami. Czy to prawda, że w zespole są podziały? - Podziały zawsze były, są i będą. W każdym zespole są piłkarze, którzy lubią się bardziej lub mniej. Dodatkowo, gdy w drużynie są obcokrajowcy to wiadomo, że chociażby ze względu na barierę językową trzymają się razem. To wszystko jednak nie powinno przeszkadzać w grze. Kiedy Pogoń wreszcie zwycięży? - Myślę, że najbliższa okazja natrafi się przy okazji spotkania pucharowego. Choć z drugiej strony remis też nie będzie zły w perspektywie rewanżu w Szczecinie. foto: Pogoń On-Line; W jakiej formie jest Przemek Kaźmierczak pokażą najbliższe spotkania źródło: Głos Szczeciński/Sylwester Wasiak ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||