Krzysztof Pilarz wraca do bramki Pogoni!

W środę za Gazetą Wyborczą informowaliśmy, że nowo mianowany prezes Pogoni Szczecin Tadeusz Dąbrowski nie wyklucza, że wypożyczony do drugoligowego Bełchatowa Krzysztof Pilarz może szybciej powrócić do bramki szczecińskiej Pogoni.

Jak się dowiedzieliśmy za sprawą Tadeusza Dąbrowskiego cała sprawa nabrała tempa.   
Wczoraj w godzinach rannych prezesi Pogoni i GKS Bełchatów doszli do porozumienia i Krzysztof Pilarz wraca do Pogoni Szczecin.
Jest wielce prawdopodobne, że trener Bohumil Panik będzie go miał do dyspozycji w meczu przeciwko Lechowi Poznań.
Trener bełchatowian Mariusz Kuras żałuje, że z jego zespołu ubywa tak klasowy bramkarz, ale tłumaczy:
- Krzysiek nie mógł się przebić odrazu do pierwszego składu, a Aleksander Ptak pokazał, że miejsca w bramce nie odda. Pilarz jest za dobrym bramkarzem, aby siedział na ławce, a w Pogoni z tego, co mi wiadomo Boris Peskovic nie ma konkurenta, z którym mógłby rywalizować. Nie będę robił żadnych problemów, aby wrócił do Szczecina jak najszybciej - powiedział szczeciński trener.
W wygranym wczoraj przez bełchatowian 2:1 spotkaniu z Widzewem 2:1 w składzie GKS-u nie było już ulubieńca szczecińskiej publiczności, który szykował się do wyjazdu.
- Zdecydowaliśmy się na radykalną zmianę, mogę tylko powiedzieć, że Krzysiek do nas wraca – poinformował nas Tadeusz Dąbrowski, który przeanalizował już trzy mecze Pogoni w rundzie wiosennej.
- Po trzech przeciętnych meczach Borisa Peskovica, postanowiliśmy o powrocie Pilarza do Szczecina. Wiem jak lubiany jest ten chłopak przez szczecińskich kibiców, tym bardziej jego powrót ucieszy wszystkich. Ma on bardzo duże umiejętności, które pokazał w ostatniej rundzie grając w Pogoni. Przyznam, że decyzja o jego wypożyczeniu była podjęta dość pochopnie - podsumował Tadeusz Dąbrowski, który liczy, że to posunięcie zostanie pozytywnie odebrane przez kibiców.
Czy powrót Pilarza oznacza odsunięcie Borisa Peskovica ze szczecińskiej bramki?
- Nie. Wracamy do sytuacji, kiedy to Boris z Krzyśkiem mieli razem rywalizować o miejsce w bramce – podkreśla Bohumil Panik, którego ta wiadomość bardzo ucieszyła.
- Obaj są bardzo dobrymi bramkarzami. Każdy trener cieszyłby się bardzo gdyby miał taki „nadmiar bogactwa”. Doświadczenie Peskovicia i talent Pilarza zapewni, że bramka Pogoni będzie dobrze chroniona – zachwyca się Czeski trener Portowców.
Nas kibiców decyzja ta jak najbardziej zadawala, a posunięcie prezesa Dąbrowskiego uważamy za bardzo trafne.

Komentarze