Pogoń -:- Groclin 1:0 (0:0)

Pogoń Szczecin pokonała 1:0 Groclin Grodzisk Wlkp. w spotkaniu 17. kolejki Idea Ekstraklasy. 
Mimo przewagi jedenego zawodnika podopiecznym Bohumila Panika trudno było sforsować obronę Groclinu. Bramkę dającą pierwsze trzy punkty w rundzie wiosennej dla Pogoni zdobył Radim Sablik, piłkarz drużyny gości, który pokonał swojego bramkarza strzałem głową na cztery minuty przed końcem spotkania. 

Piłkarze Groclinu Dyskobolii przyjechali na mecz do Szczecina osłabieni brakiem Michała Golińskiego i Mariusza Pawlaka. Z kolei w drużynie Pogoni przybył jeden ważny zawodnik. Po półrocznej przerwie, spowodowanej kontuzją kolana, na ławce rezerwowych usiadł Sergio Batata, którego trener Bohumil Panik wpuścił na boisko na ostatnie 20 minut gry. Brak precyzji strzeleckiej prezentowanej przez Pogoń od początku tej rundy potwierdził się także i w tym meczu. A trzy punkty pozostały w Szczecinie tylko dzięki temu, że tuż przed końcem spotkania środkowy obrońca gości sam pokonał Mariusza Liberdę.
Szczecinianie natarli od pierwszej minuty. Przez kwadrans, podobnie jak w Poznaniu byli zdecydowanie lepszym zespołem. Już w pierwszej akcji Tomasz Kuchar mocno strzelił z 20 metrów, lecz po rykoszecie tuż przy słupku piłkę złapał Liberda. Bramkarz Groclinu był zresztą najlepszym zawodnikiem tego spotkania.
Po kwadransie meczu sytuacja na boisku się wyrównała. Wprawdzie jeszcze w 24 minucie Paweł Magdoń, po krótko rozegranym rzucie wolnym, próbował zaskoczyć Liberdę, ale ten na raty złapał piłkę. Duży wpływ na dalszy przebieg meczu miała sytuacja z 36 minuty. Rzut wolny pod bramką Pogoni wykonywali piłkarze Groclinu. Piłkę, lecącą w stronę bramki, przechwycił Borys Peskovic, a obrońca gości Sasza Cilinszek uderzył Krzysztofa Michalskiego. Sędzia Grzegorz Gilewski nie zawahał się ani przez moment. Podbiegł do serbskiego obrońcy i pokazał mu czerwony kartonik. To sprawiło, że goście przestawili szyki, pozostawiając w przodzie jedynie Bartosza Ślusarskiego. Tym samym liczyli jedynie na kontry.
W drugiej części meczu Pogoń praktycznie przez całe 45 minut próbowała zdobywać gola. Na bramkę Liberdy strzelali Michał Łabędzki, Radek Divecki, Claudio Milar lecz ciągle bramkarz gości był niepokonany. Wybijał piłki z okienka, łapał strzały zza pola karnego, a w 60 minucie strzał Urugwajczyka Milara wybił nogami. Dopiero w 85 minucie Pogoń przeprowadziła decydującą akcję. Wprowadzony 10 minut wcześniej Rafał Grzelak zacentrował z lewej strony w stronę bramki, Liberda już miał łapać piłkę, ale tuż przed nim wbiegł w pole karne Radim Sablik i głową podbił ją nad bramkarzem gości.
Po stracie gola zespół z Wielkopolski próbował odrobić straty. Skończyło się jednak tylko na trzech rzutach rożnych.

Składy zespołów:
Pogoń: Peskovic - Michalski (Parzy, 71 min.), Julcimar, Magdoń, Poledica (Grzelak, 77 min.) - Łabędzki, Kuchar (Batata, 71 min.), Kaźmierczak, Matlak - Milar, Divecky
Groclin: Liberda - Mynar, Sninsky, Cilinsek, Vranjes - Zając, Kozioł, Kaczmarczyk (Sablik, 46 min.), Nowacki (Piechniak, 46 min.) - Porazik, Ślusarski.

Pogoń Szczecin - Groclin Grodzisk Wlkp. 1:0 (0:0)
Bramka: Radim Sablik 86'
Żółte kartki: Grzegorz Matlak (Pogoń), Rafał Kaczmarczyk (Groclin).
Czerwona kartka: Sasza Cilinszek (Groclin) - 36 minuta za uderzenie Krzysztofa Michalskiego.
Sędziował: Grzegorz Gilewski (Radom).
Widzów: 10 000 (ok. 40 gości).

 Fotoreportaż z meczu Pogoń - Groclin
Autor: Macieq.

 Zapraszamy do komentarzy na forum

Komentarze