Wypowiedzi pomeczowe trenerów

Przed rozpoczęciem spotkania obaj trenerzy długo rozmawiali i wymieniali się poglądami na temat swoich drużyn. Zarówno trener Radolsky jak i Panik przy tunelu, z którego wychodza piłkarze stali i przyglądali się rozgrzewce prowadzanej przez asystentów obu trenerów.

Oto co powiedzieli po dzisiejszym meczu:  
Duszan Radolsky, trener Groclinu: - Bardzo trudno na tą chwilę ocenić mi ten mecz. Straciliśmy bramkę w końcówce meczu i to po golu samobójczym. Z tego względu nie jestem zadowolony. Co do oceny decyzji sędziego wydaje mi się, że zawodnik Pogoni powinien także ujrzeć czerwony kartonik. Wtedy mecz ułożyłby się inaczej, lepiej by się nam grało. Od 60 minuty walczyliśmy w „10” i myślę, że nieźle pod względem taktycznym. Byliśmy bardzo niebezpieczni w kontratakach.
Bohumil Panik, trener Pogoni: - Przegraliśmy dwa pierwsze mecze, na koncie mieliśmy zero punktów. Chcieliśmy grać dla kibiców i osiągać dobre wyniki. Nie było wyników, ale jak nie ma wyników to mogłoby się wydawać, że źle gramy, a wcale nie graliśmy źle. Dlatego postanowiliśmy poprzestawiać drużynę taktycznie.
Nie jest to gra, o której kibice mogą powiedzieć, że jest ładna, ale jest to gra skuteczna. Z tyłu na zero i strzelić rywalowi jakąś bramkę. Mieliśmy trochę szczęścia w końcówce, którego zabrakło w meczu przeciwko Górnikowi Zabrze.
Jednak trzeba pamiętać, że graliśmy dziś z zespołem, który walczy o europejskie puchary. Myślę, że Groclin jest najlepsza drużyna w kontrataku i gdybyśmy się odsłonili, to byśmy przegrali jak z Górnikiem Zabrze 0:2. Graliśmy konsekwentnie aż do końca i ten mecz ułożył się dla nas.

Komentarze