|
![]() ![]()
sobota, 16 kwietnia 2005 r., godz: 09:17
Rozmowa z Julcimarem, obrońcą Pogoni Szczecin.
W ostatnich spotkaniach Portowcy raczej nie zachwycają postawą na boisku. Co się dzieje z drużyną? ![]() - Sytuacja jest taka, że przegraliśmy na początku rundy dwa mecze. O ile jeszcze można przeboleć stratę punktów w Warszawie, o tyle z Górnikiem już nie. W związku z tym teraz nie ryzykujemy. Nie stawiamy na atak, a staramy się przede wszystkim zabezpieczyć własną bramkę. Póki co ta taktyka się sprawdza. Kibice jednak mają prawo być niezadowoleni. Oglądając wasze mecze chcą widzieć ofensywne akcje i przede wszystkim bramki… - Zgadzam się i rozumiem żal kibiców oraz ich niezadowolenie i gwizdy. Z drugiej strony kibic powinien być z drużyną na dobre i złe. Wiem, że nie gramy widowiskowo, ale skutecznie, a to teraz jest w tej chwili dla nas najważniejsze. Przed Wami ciężki mecz w Krakowie z Wisłą. Z jakim nastawieniem jedziecie na to spotkanie? - Jesienią w Szczecinie przegraliśmy 0:5. Wtedy jednak był to zupełnie inny mecz i teraz będzie inny. Wtedy graliśmy otwarcie i skończyło się to wysoką porażką. Teraz z pewnością nasza gra będzie wyglądała inaczej. Na pewno nie przestraszymy się Wisły. Ostatnie mecze pokazały, że ta drużyna też ma słabsze dni i też popełnia błędy. Wyjdziemy na boisko i będziemy walczyli o jak najkorzystniejszy rezultat. foto: Pogoń On-Line/Cob; Julcimar źródło: Głos Szczeciński/Sylwester Wasiak ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||