 |
 |
|
 |
||
  |
||
|
niedziela, 24 kwietnia 2005 r., godz: 11:46
Rozmowa z Dariuszem Dźwigałą, pomocnikiem Polonii Warszawa.
Jak grało ci się dziś w Szczecinie? - Grałem dziś ciężki mecz, praktycznie bez strat. Ogólnie graliśmy bardzo mądrze jako zespół, popełniliśmy jeden błąd w pierwszych sekundach drugiej połowy. Zespół Pogoni mieliśmy doskonale rozpracowany, wiedzieliśmy, że grają przede wszystkim długą piłkę na Diveckyego. Po stracie bramki musieliśmy zmienić styl gry. Wszystko zakończyło się bardzo dobrze, bo ten remis w pełni nas zadowala.  Na boisku przy ulicy Twardowskiego zostawiłeś niegdyś wiele zdrowia, jak wspominasz tamte czasy? Dzisiejszy mecz był dla ciebie specyficzny? - Do Szczecina mam ogromny sentyment. W Pogoni zdobyłem największy sukces w swojej karierze, czyli wicemistrzostwo Polski. Gdy wjeżdżałem wczoraj do miasta przypomniały mi się najwspanialsze chwile, których nie zapomnę do końca życia. Czym dzisiejsza Pogoń różni się od tej drużyny, w której występowałeś? - Dziś Pogoń jest już całkiem innym zespołem, z czasów, gdy ja występowałem w tej drużynie zostali tylko Batata i Artur Bugaj. Zespół, w którym miałem przyjemność występować był dużo lepszy, jeśli chodzi o umiejętności piłkarskie i grę kombinacyjną. Dzisiejsza drużyna Pogoni jest przede wszystkim dobrze poukładany taktycznie, a także silny fizycznie. Szkoda tylko, że nie ustrzegliśmy się jedynego błędu w pierwszych sekundach drugiej połowy. Zadowala cię ten remis? - Gdybyśmy w Szczecinie przegrali to sytuacja zrobiłaby się bardzo nie ciężka. Ten mecz pozwolił na, utrzymać dystans nad Pogonią. Teraz Pogoń gra dwa mecze na wyjeździe, Polonia natomiast u siebie, jesteśmy troszkę uprzywilejowani w bezpośredniej rywalizacji. Nie jesteś najmłodszym zawodnikiem, czym masz zamiar zajmować się po zakończeniu kariery piłkarskiej? - Choć lata lecą, staram się nie odstawać fizycznie młodym zawodnikom i jestem z tego dumy. Po zakończeniu boiskowej kariery na pewno zostanę przy piłce, akurat robię papiery trenerskie i prowadzę zespół młodzieżowy. W przyszłości chciałbym być trenerem zespołów pierwszoligowych. foto: Pogoń On-Line/Cob; Dariusz Dźwigała źródło: własne/Mundek 
js
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
|||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
||||||||
 2000 - 2025 |
 © Pogoń On-Line |
 design by: ruben |
 |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||
