www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
  Gryf
Aktualności
czwartek, 5 maja 2005 r., godz: 08:59
- Wiem, że kibice chcieliby wyników od razu. Nie zawsze jest to jednak możliwe. Nie można zmieniać trenerów jak rękawiczki - mówi Antoni Ptak, właściciel Pogoni.
Szef klubu nie oglądał meczu GKS - Pogoń (1:1) i chyba dobrze, bo może nie byłby tak wyrozumiały dla piłkarzy.
Fot.: Pogoń On-Line/Cob
- W lidze nie ma łatwych meczów - mówi Antoni Ptak. - To, że GKS jest ostatni w lidze wcale nie oznacza, że musi wszystkie mecze przegrywać. Katowiczanie udowodnili to w Płocku, remisując z Wisłą. Teraz urwali punkty nam.
Antoni Ptak nie chce jeszcze stawiać krzyżyka na szkoleniowcu Pogoni Bohumilu Paniku.
- Nie można zmieniać trenerów jak rękawiczki, bo to do niczego dobrego nie prowadzi. Dlatego pozostaję cierpliwy i czekam do meczu z Wisłą Płock. To będzie spotkanie ostatniej szansy dla trenera - podkreśla A. Ptak.
Właściciel szczecińskiego klubu nie chce jednak wywierać presji ani na szkoleniowca, ani na drużynę.
- Nie jest powiedziane, że wyrzucę trenera, jak Pogoń nie wygra. Bardziej zależy mi na dobrej grze, ambicji, zaangażowaniu w walkę i sportową rywalizację - tłumaczy. - Słowem: chodzi mi o styl gry.
Według Antoniego Ptaka w przypadku Pogoni można trochę mówić o pechu.
- Na pewno problemem jest słabsza dyspozycja piłkarzy, którzy decydują o obliczu drużyny. Chodzi mi tutaj o Kaźmierczaka, Milara, Ediego i Batatę. Wiadomo, że poważny wpływ mają kontuzje, z jakimi część tych piłkarzy się zmagała. Przez to wciąż mają problemy z powrotem do optymalnej formy - dodaje.
Druga sprawa, jaka zdaniem Ptaka budzi niepokój, to wahania dyspozycji w ciągu zaledwie 90 minut meczu.
- Pojedynek z GKS-em był kolejnym, w którym Pogoń grała dobrze tylko w jednej połowie, a w drugiej kompletnie zawiodła. Nie wiem, czym to tłumaczyć. Szkoleniowiec twierdzi, że nie jest to kwestia przygotowania kondycyjnego, ale przyzwyczajenia do obciążeń treningowych. Poprawa wymaga czasu - kończy Antoni Ptak.

foto:  Pogoń On-Line/Cob; Antoni Ptak czeka niecierpliwie na mecz z Wisłą Płock      źródło:  Głos Szczeciński/Prz      autor  js



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności