www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
  Gryf
Aktualności
sobota, 7 maja 2005 r., godz: 09:29
Wczoraj piłkarze Pogoni analizowali na wideo grę Wisły Płock, drużyny, z którą dziś przyjdzie szczecinianom zmierzyć w 21. kolejce Idea Ekstraklasy.
Po odprawie i omówieniu taktyki Portowcy wybiegli na główną płytę boiska i odbyli półtoragodzinny trening.
W zajęciach nie brało udziału dwóch czechów: Tomas Kuchar i Radek Divecky. Obaj nabawili się kontuzji po meczu z Lechem Poznań i nie wystąpili w Katowicach przeciwko GKS-owi i ich urazy są na tyle poważne, że wyklucza ich to z gry na kilkanaście dni.
Kuchar powrócił do Szczecina z Pragi gdzie przechodził specjalistyczne badania, które potwierdziły u niego poważny uraz obojczyka, który wyklucza go z gry od 10 do 14 dni.
Natomiast Divecky ma problem z mięśniami i przebywał w Łodzi pod okiem specjalistów, a w poniedziałek zaczyna rehabilitację pod okiem szczecińskiego doktora Zbigniewa Pawłowskiego. Trudno określić na dziś, kiedy nastąpi jego powrót na boisko.
Z trenujących wczoraj piłkarzy na uraz narzeka Tomasz Parzy i o jego występie przeciwko Wiśle Płock zadecydują klubowi lekarze.
Najprawdopodobniej tak jak w meczu w Katowicach w ataku obok Milara od początku spotkania zagra Brazylijczyk Edi Andradina, który swoją grą wywarł dobre wrażenie za równo na kibicach, jaki szkoleniowcach Pogoni.
- Edi jest jednym z najlepszych piłkarzy, jakich miałem w rękach – zachwala Brazylijczyka trener Bohumil Panik, który wierzy w jego umiejętności i darzy go zaufaniem.
Od kilku dni głośno mówi się i pisze, że mecz z Wisła Płock będzie decydującym o losach trenera Bohumila Panika. Niezadowolenia z ostatnich wyników nie kryją kibice, jak i właściciel klubu Antoni Ptak, który wielokrotnie podkreślał, że czeski szkoleniowiec ma u niego duży kredyt zaufania.
Panik do pojedynku z Wisła podchodzi jednak spokojnie. Zapytany o to czy będzie to najważniejszy pojedynek w roli trenera Pogoni mówi: - Nie rozmyślam czy będzie to ważny dla mnie mecz, czy nie. Nawet ze względu na zagrożenie dla mojej posady każdy mecz chce wygrywać, ale nie każdy nam się układa. Sytuacja jednak może spowodować, że odejdę stąd, ale nie dopuszczam takiej myśli.
Grzegorz Matlak zapytany o rangę sobotniego meczu zarówno dla drużyny, jaki trenera mówi: - Po wyjściu na boisko będziemy chcieli zdobyć trzy punkty. Wiem, że mówimy tak już od dłuższego czasu, a punktów nie udaje się zdobyćtłumaczy obrońca Pogoni.
- Myślę, że ten mecz powinien być przełomowy i musimy wygrać, bo sytuacja nie jest ciekawa. My naprawdę robimy wszystko żeby trener został, wszyscy jedziemy na tym samym wózku i chcemy pracować. Nie ma żadnej mowy o graniu przeciwko trenerowi Panikowizapewnia Matlak.
- Wisła to zespół dobrze poukładany przez trenera Jabłońskiego, grający bardzo konsekwentnie w każdej formacjiocenia dzisiejszego rywala Pogoni.
- Gra Wisły na początku kadencji tego trenera była całkiem inna im również nie wychodziło wiele rzeczy. Teraz Wisła gra mądrą piłkę i czeka nas niełatwy pojedynek. Myślę, że my także idziemy w dobrym kierunku i ufam trenerowi. W piłkę gram już dość długo i muszę powiedzieć, że tak konsekwentnego trenera jeszcze nie miałem. Chciałbym, aby ten szkoleniowiec pracował z nami jeszcze długo. Z czasem na pewno przyjdą efekty, a do tego potrzebna jest cierpliwość nasza, a także kibicówocenia Matlak.
Paweł Magdoń
, który swoją grą za kadencji Panika udowodnił, że można na niego stawiać stara się nie myśleć o tym, że jego gra i kolegów z drużyny może uratować posadę trenera.
- Przede wszystkim będzie to dla nas ważne spotkanie, jeśli chodzi o punkty i miejsce w tabeli, to właśnie powinno być dla nas najważniejsze. Jutro jako zespół będziemy starali się zagrać najlepiej jak tylko potrafimy, bo sytuacja w tabeli robi się gorąca. Będziemy chcieli pokazać, że potrafimy grać w piłkę, ale przede wszystkim gramy dla kibiców i dla siebie.

     źródło:  własne/Cob & Mundek      autor  js



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności