|
![]() ![]()
poniedziałek, 9 maja 2005 r., godz: 17:05
"Panik! Żegnamy!!!" - skandowali, podczas sobotniego meczu z Wisłą Płock, szczecińscy kibice machając białymi chusteczkami w stronę czeskiego szkoleniowca.
Dymisji trenera jednak nie będzie. - Piłkarze grali o zwycięstwo, ale i o mój honor - przyznał wzruszony Bohumil Panik. - Nie rozumiem zachowania kibiców - mówił po meczu zdenerwowany obrońca Pogoni Grzegorz Matlak. - Panik to dobry trener, jego miejsce jest w naszej szatni i na naszej ławce rezerwowych. Za Panikiem przemawiają fakty. Pogoń ostatni raz przegrała w połowie marca z Górnikiem Zabrze 0:2. Od tamtego spotkania Portowcy rozegrali osiem spotkań i nie przegrali ani razu. Ale szczecinianie dotychczas grali zachowawczo, bez polotu, strzelali mało bramek i najczęściej remisowali. - Musimy zastanowić się jak na to zareagować. Razem z trenerem stanowimy jedność i takie okrzyki na pewno nie są miłe również dla nas - mówił ulubieniec publiczności Artur Bugaj. źródło: Przegląd Sportowy ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||