www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
  Gryf
Aktualności
sobota, 14 maja 2005 r., godz: 17:51
Remisem 1:1 zakończyło się spotkanie 22. kolejki Idea Ekstraklasy pomiędzy Górnikiem Łęczna, a Pogonią Szczecin. 
Łęczna nie przegrała wiosną spotkania, a jej kibice w meczu przeciwko Pogonią liczyli na komplet punktów. Mieli do tego powody.
W szczecińskim zespole zabrakło piłkarzy, którzy stanowią trzon zespołu. Kartkowicze Michalski, Łabędzki – kontuzjowani Matlak, Divecky, Kuchar kibicowali swoim kolegom w uzyskaniu korzystnego wyniku. W linii ataku nie było już Claudio Milara, który wyjechał ze Szczecina do domu i nie będzie do dyspozycji trenerów do końca sezonu.
Debiutujący w lidze w roli trenera Bogusław Pietrzak zmuszony był do sporych roszad w składzie. Na boisku na prawej obronie szansę pokazania się dostał Piotr Celeban. Zawodnik rezerw swoją szansę wykorzystał i zagrał dobre zawody. Cały mecz zagrał także młody Łukasz Trałka, który za kadencji czeskiego trenera Bohumila Panika „siedział” na ławce rezerwowych.
Pierwsza połowa upłynęła pod dyktando gospodarzy, którzy byli przy posiadaniu piłki, a spotkanie przez większą część toczone było na połowie Pogoni.
Jednak z przewagi Górnika nic nie wynikało. Stwarzane w polu karnym Peskovicia akcje nie były groźne. Obrońcy Pogoni umiejętnie rozbijali i bronili dostępu do swojej bramki.
Strzały z dystansu łęcznian również nie przynosiły efektu. Uderzenia na bramkę Pogoni były niecelne albo Peskovic nie miał problemów z ich obroną.
Na wyróżnienie zasługują w tej części spotkania strzały: Szałachowskiego, Siklicia i Jezierskiego.
Piłkarze Pogoni natomiast ustawieni „na obronę” sporadycznie znajdowali się w polu karnym gospodarzy, a szans w zdobyciu bramki upatrywali w wyprowadzeniu kontrataków. Także ich próby strzałów z daleka nie przynosiły efektu.
Pierwsze 45 minut kończy się wynikiem 0:0 i tak naprawdę do szatni niezadowoleni schodzili podopieczni Bogusława Kaczmarka, którzy byli aktywniejsi od Portowców.
W 46 minucie drugiej połowy padła bramka dla Łęcznej, ale ze spalonego. Sędzia Jacek Granat dopatrzył się pozycji spalonej Kubicy, który strzałem z okolic 15 metra pokonuje Peskovica.
Szczecinianie jeszcze bardziej wzmocnili szyki obronne, a z przodu pozostał tylko Artur Bugaj.
Ataki Górnika nie były już tak intensywne i chyba zarówno piłkarze jak i kibice nastawieni byli na to, że bramki w tym spotkaniu nie padną, a zespoły podzielą się punktami.
Na minutę przed końcem z nie groźniej sytuacji pod bramką Pogoni robi się 1:0 dla gospodarzy. Po dośrodkowaniu Kubicy piłka trafia na głowę Cezarego Kucharskiego, który głowa z 2 metrów kieruje piłkę do siatki. Radość na trybunach, cisza w sektorze szczecińskich kibiców, którzy pojawili się w Łęcznej w ponad 100 osobowej grupie, aby dopingować swój zespół.
Do zakończenia spotkania sędzia dolicza jeszcze dwie minuty i nikt nie spodziewał się, że drużyna gospodarzy może stracić zwycięstwo. A jednak…
W 92 minucie Tomasz Parzy podaje do Brazylijczyka Ediego Andradiny, a ten wykorzystuje nieporozumienie obrońców Górnika i z około 20 metrów technicznym strzałem ustala końcowy rezultat spotkania. Kilka sekund potem rozbrzmiewa gwizdek sędziego kończący to spotkanie.
Portowcy na gorącym terenie w Łęcznej grając w mocno osłabionym składzie zdobywają cenny punkt i zajmują 10 pozycję w tabeli.

Górnik Łęczna - Pogoń 1:1 (0:0)
Bramki:
Kucharski 89' (Górnik); Edi 90'+2 (Pogoń)
Żółte kartki: Bugaj, Kasprak, Pesković (Pogoń)
Sędzia: Jacek Granat
Widzów: 6 000 tys.

Składy zespołów:
Łęczna: Bledzewski - G. Bronowicki, Jurkowski, Popiela, Siklić - Szałachowski (68-Madej), Petrović (46-Nikitović), Wędzyński, Nazaruk - Jezierski (54-Kucharski), Kubica 
Pogoń: Pesković - Celeban, Magdoń, Julcimar, Masternak - Parzy, Kaźmierczak, Edi, Trałka - Bugaj (69-Kasprak), Grzelak

Wkrótce wiecej o tym spotkaniu.

 Zapraszamy do komentarzy na forum

     źródło:  własne      autor  js



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności