|
![]() ![]()
sobota, 11 czerwca 2005 r., godz: 08:40
Rozmowa z Ireneuszem Jeleniem, napastnikiem Wisły Płock.
Pana gol w przedłużonym czasie gry meczu z Odrą Wodzisław zadecydował o pozostaniu Pogoni w ekstraklasie. Cały Szczecin panu dziękuje. - A proszę bardzo. Kibice chcą postawić Panu pomnik. - (Śmiech) Bez przesady. Przede wszystkim graliśmy dla siebie, przecież wciąż walczymy o prawo gry w Pucharze UEFA. Ale przy okazji tym golem uratował Pan kilka drużyn, w tym właśnie przede wszystkim Pogoń. Niektórzy z naszych kibiców chcą zrobić dla Pana zrzutkę... - Powiem tak: nie będę płakał z tego powodu, że Odra Wodzisław zagra w barażu o utrzymanie się. Uważam ją za jeden z najsłabszych zespołów. To dobrze, iż Pogoń, czy Lech Poznań pozostały w ekstraklasie. Pamiętam mecz w Szczecinie w tej rundzie. Po spotkaniu rozmawiałem z kilkoma waszymi kibicami i było sympatycznie. Tak więc nie będę się martwił, że dalej macie ekstraklasę w swoim mieście. To teraz nam wypada martwić się, czy Wisła zagra w Pucharze UEFA... - Mamy 50 procent szans. Liczymy, że Amica Wronki nie odpuści meczu Cracovii. A my gramy z Legią, która o nic nie gra, a która w środę ma ważny rewanżowy mecz półfinałowy Pucharu Polski i będzie się oszczędzać. Postaramy się to wykorzystać. foto: Pogoń On-Line/Cob; Ireneusza Jelenia szczecińscy kibice zapamiętaja na dłużej - jak najbardziej pozytywnie. źródło: Głos Szczeciński/Krzysztof Dziedzic ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||