Antoni Ptak rozmawiał z Mariuszem Kurasem

Kto będzie trenerem Pogoni? Antoni Ptak każe nam uzbroić się w cierpliwość.

Wariantów jest kilka. Pierwszy i najbardziej prawdopodobny, to pozostawienie na tym stanowisku Bogusława Pietrzaka.
- Pracuję do 30 czerwca - mówi sam zainteresowany.
Właściciel klubu nie ukrywa, że testem dla Pietrzaka będą mecze Pucharu Intertoto.
- Zobaczymy, jak zespół się zaprezentuje w najbliższych meczach. Przyznaję, że postawa zespołu będzie miała wpływ na moją decyzję - podkreśla szef Pogoni.
Pytany o nazwisko trenera, który poprowadzi Pogoń od 1 lipca, Antoni Ptak tylko wzdycha.
- To trudny temat. W Polsce na prawdę ciężko o dobrego fachowca. Wielu szkoleniowców jest po prostu przereklamowanych - mówi Ptak.
Właściciel szczecińskiego klubu przyznaje, że żałuje odejścia Bohumila Panika.
- Możemy ubolewać, że straciliśmy tego szkoleniowca. Budowa zespołu została przerwana w pół drogi. Panik nie dokończył swojej pracy. Niestety, jemu i nam zabrakło cierpliwości. Przede wszystkim brakło jej jednak kibicom. Panik to świetny fachowiec i porządny człowiek.
Jeśli szkoleniowcem nie pozostanie Pietrzak to, kto? Szansę miał Mariusz Kuras.
- Rozmawiałem z nim, ale się pospieszył i podpisał już kontrakt z GKS-em Bełchatów. Dlatego temat upadł - mówi właściciel Pogoni.
Antoni Ptak rozważał też zatrudnienie trenera z Ameryki Południowej.
Jednak uważa, że byłoby mu ciężko, a sens mogłoby to mieć gdyby w składzie znajdowało się 5-6 jego rodaków.

Komentarze