|
![]() ![]()
poniedziałek, 11 lipca 2005 r., godz: 13:58
W 17. minucie spotkania Brazylijczyk Sergio Batata został sfaulowany przez czeskiego obrońcę Tomáša Randę. Długo się nie podnosił i na noszach został zniesiony poza boisko. Minutę później zastąpił go jego rodak - Edi.
![]() - Ma bardzo poważny uraz stawu barkowego. Może nie grać nawet sześć tygodni - martwił się tuż po meczu Bogusław Pietrzak, trener Pogoni. Badanie RTG na szczęście przyniosło łagodniejszą diagnozę. - Ma naciągnięte więzadło stawu barkowego. W poniedziałek Sergio zostanie poddany badaniu ultrasonografem i wszystko będzie jasne - mówi Ryszard Mizak, kierownik Pogoni. - Pewnie wkrótce wznowi treningi, ale niektóre ćwiczenia będzie musiał odpuścić. Piłkarz dalszej części meczu już nie widział: - Zwijałem się z bólu w szatni. Ciężko jest mi się ruszać, ale mam nadzieję, że to nie oznacza dłuższej przerwy niż pięć-sześć dni, jak mówili mi lekarze. To kolejna kontuzja, która przytrafiła się 26-letniemu piłkarzowi. - Czasami się zastanawiam, skąd się bierze mój pech, bo ostatnio w zespole głównie ja mam kłopoty zdrowotne - mówi zawodnik. - Kiedy grałem w Widzewie, miałem zapalenie płuc i dwa miesiące przerwy, później w Pogoni uraz kolana i niemal pół roku bez treningu. A teraz bark. foto: Pog0oń On-Line/mq; Sergio Batata opuszcza boisko po kontuzji barku źródło: gazeta.pl/Piotr Merchelski ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||