Pogoń przed nowym sezonem Idea Ekstraklasy

Piłkarze Pogoni tego lata nie dostali urlopów. Tuż po ostatnim meczu ligowym z Odrą Wodzisław rozpoczęli bowiem przygotowania do startu w rozgrywkach Pucharu Intertoto. Dostali zaledwie dwa dni wolnego.

W pierwszej rundzie Pucharu Intertoto szczecinianie dwukrotnie wygrali z jedną z najbardziej zasłużonych drużyn w Mołdawii - Tiligulem Tiraspol 3:0 i 6:2.
Pogoń awansowała do drugiej rundy rozgrywek, w której trafiła na czwartą drużynę czeskiej Gambrinus Ligi - Sigmę Ołomuniec. Na przygotowania do tego meczu trener Bogusław Pietrzak zabrał zespół do podłódzkiego Gutowa.
W ośrodku należącym do właściciela klubu Antoniego Ptaka Pogoń przebywała przez dwa tygodnie. Stamtąd najpierw udała się do Ołomuńca, a tydzień później na rewanż do Szczecina. Tam też trener Bogusław Pietrzak podpisał z Antonim Ptakiem kontrakt na prowadzenie zespołu przez najbliższe dwa sezony. W Gutowie Pogoń rozegrała też jeden z dwóch sparingów tego lata, pokonując rezerwowym składem ŁKS Łódź 2:1.
Przegrana rywalizacja z Sigmą (0:1 w Czechach i 0:0 u siebie) sprawiła, że w przedostatnią sobotę lipca kibice szczecińscy nie emocjonowali się rywalizacją ich ulubieńców z Borussią Dortmund, tylko obserwowali mecz z beniaminkiem trzeciej ligi - KP Police. Pogoń wygrała 4:1, grając w pierwszej połowie składem zbliżonym do tego, który grał na wiosnę, a w drugiej głównie zawodnikami testowanymi.
Dotychczas pozytywnie testy przeszli: Brazylijczyk Luiz Eduardo Tavares "Mineiro" (23-letni obrońca z Juventude) oraz Kameruńczyk Francois Herbert Endene Elokan (27-letni napastnik z Podbeskidzia Bielsko-Biała). Z oboma piłkarzami klub podpisał trzyletnie umowy. Kontrakty prawdopodobnie podpiszą także kolejni Brazylijczycy: Glauber Vian Correa (23-letni pomocnik) i Eduardo da Silva Dudu (22-letni lewy obrońca).
Nie sprawdził się Bośniak Ceric Taric, nadal będą testowani kolejni piłkarze, w tym Cesar Nunez dos Santos (28-letni pomocnik), który przyjechał do Pogoni jeszcze przed meczami z Sigmą.
- Do końca sierpnia możemy zgłaszać kolejnych zawodników i będę się testowanym graczom przyglądał tak długo, dokąd nie będę pewny czy będzie to piłkarz przydatny dla zespołu - mówił Pietrzak.
Po stronie nabytków w portowym klubie jest też asystent trenera Andrzej Woźniak, który dołączył do sztabu szkoleniowego zaraz po tym, gdy umowę o prowadzenie pierwszego zespołu podpisał Bogusław Pietrzak.
- W piłce nie wszystko można przewidzieć, ale uważam, że wzmocniony zespół powinien znaleźć się w czołówce ligi - mówi Antoni Ptak, właściciel Pogoni. - Nie stawiam jednak przed drużyną celu w postaci zajęcia konkretnego miejsca w lidze. Mają grać jak najlepiej i wygrywać tyle, ile się da.
Nowym piłkarzom miejsce w składzie zrobili ci, z którymi nie przedłużono umowy. Pod koniec czerwca klub pożegnał piątkę piłkarzy: Tomasa Kuchara, Mirko Poledicę, Mariusza Masternaka, Patryka Bejnierowicza i Robert Śliwińskiego. Kilka dni później do Czech wyjechał też Petr Kasprak, który był wypożyczony z Banika Ostrawa, a Pogoń nie skorzystała z prawa pierwokupu.
Po zmianach, jakie już nastąpiły, w kadrze pierwszego zespołu jest ośmiu graczy zagranicznych, a dwóch kolejnych czeka na podpisanie umów. Nie oznacza to jednak, że można spodziewać się meczu, w którym Pogoń zagra całą jedenastką obcokrajowców. Obecnie pozycje Przemysława Kaźmierczaka i Rafała Grzelaka, którzy od wielu lat współpracują z Pietrzakiem, są niepodważalne. Szczególnie po tym, gdy obaj zostali powołani do kadry B na niedawny mecz przeciwko Austriakom.

Komentarze