|
![]() ![]()
środa, 27 lipca 2005 r., godz: 22:47
- Cieszę się, że to ja byłem pierwszy - mówi Claudio Milar o strzeleniu pierwszego gola w sezonie 2005/06.
![]() Jak się czuje strzelec pierwszej bramki w nowym sezonie? - Fantastycznie. Bardzo się cieszę, że to ja byłem pierwszym zawodnikiem w lidze, który trafił do bramki. Zapisałem się chyba w historii polskiej piłki. Najważniejsze jest jednak to, że ten gol przyczynił się do naszego zwycięstwa. Ile bramek chciałbyś strzelić w tym sezonie? - Na pewno więcej niż w poprzednim. Chciałbym zdobyć tyle, by Pogoni wystarczyło do występów w europejskich pucharach. Będzie to wielka sprawa dla mnie i całego Szczecina. Obrońcy Wisły Płock chyba nie sprawiali wam większych problemów... - Wisła nie jest słabą drużyną i naprawdę grało się przeciw niej bardzo ciężko. Płoccy obrońcy grali całkiem nieźle i trudno było ich przejść, ale popełniali dużo błędów w ustawieniu na boisku. Potrafiliśmy to wykorzystać, choć szkoda, że nie strzeliliśmy więcej bramek, bo okazji ku temu było wiele, a i wynik byłby bardziej okazały. Widać było, że w końcówce spotkania opadłeś z sił. - Tak, byłem bardzo zmęczony, choć cały czas starałem się dawać z siebie wszystko i grać jak najlepiej. Gdybym mógł - poprosiłbym o zmianę, ale ich limit został już wykorzystany. Za dużo biegałem i grałem nieekonomicznie. To było przyczyną braku sił w końcowych minutach. Mogę tylko zapewnić, że starałem się walczyć i grać jak najlepiej do ostatniej minuty. Co było waszą najsilniejszą stroną w meczu z Wisłą? - Pokazaliśmy, że potrafimy grać pewnie w obronie, a przy tym widowiskowo. Nie popełniliśmy wielkich błędów, zagraliśmy dobrze taktycznie i przeprowadziliśmy wiele ciekawych akcji. To wszystko dobrze rokuje na przyszłość. Konkurencja do miejsca w ataku Pogoni jest bardzo duża, ale dzisiejszą bramką pewnie zapewniłeś sobie na dłużej miejsce w podstawowym składzie? - Nic nie cieszy napastnika bardziej niż strzelanie goli. My z tego żyjemy. Nie mogę jednak po strzeleniu jednej bramki usiąść na laurach i odpoczywać. Na miejsce w podstawowym składzie będę musiał ciężko pracować podczas kolejnych treningów, bo konkurencja w liniach ofensywnych jest faktycznie bardzo duża. foto: Pogoń On-Line/Jun; Claudio Milar źródło: gazeta.pl/Marcin Nieradka ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||