|
![]() ![]()
niedziela, 31 lipca 2005 r., godz: 23:12
- Stracić gola i dwa punkty w 91. minucie to ogromne upokorzenie.
- Na pewno tak. Jesteśmy wściekli. Wiedzieliśmy, na co stać Pogoń, co reprezentują poszczególni gracze rywali. Co z tego, skoro sami nie potrafimy wykorzystywać dogodnych sytuacji w ataku. - Ma Pan pretensje do napastników? - Zawiodła cała drużyna. Powinniśmy być skoncentrowani przez cały mecz, a nie tylko przez 87 minut. Nie potrafię wytłumaczyć, dlaczego tak jest. - Jest Pan zadowolony ze swojej gry? Zdobył Pan bramkę, kilka razy wypracowywał Pan kolegom sytuację. - Nie jestem zadowolony. Nie wygraliśmy meczu, więc nie ma powodów do radości - W dwóch meczach zdobyliście zaledwie dwa punkty. To mało jak na potencjał kadrowy Zagłębia - Na pewno tak. Stać nas na więcej. Musimy się w końcu przebudzić, dostać jakiegoś strzała od kogoś. - Co Pan ma na myśli? - Musimy po prostu dostać po głowach. Ktoś musi nas jakoś przebudzić, żeby do takich sytuacji już nie dochodziło. To kolejny mecz, gdy przegrywamy w taki sposób. Nawet sparingu z zespołem z III ligi [Polarem Wrocław - red.] nie potrafiliśmy wygrać - Miało to dla piłkarzy jakieś znaczenie, że zamiast w Lubinie Zagłębie grało z Pogonią w Polkowicach? - Na pewno nie można tym usprawiedliwiać gry i wyniku zespołu. Po prostu zawiedliśmy i tyle. Jednak wszyscy wolelibyśmy grać w Lubinie, bo tam czujemy się jak ryby w wodzie. Na razie jest jak jest i musimy się temu podporządkować. źródło: GW ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||