Przygotowania do meczu z Koroną Kielce

Tradycyjnie już szczecińscy piłkarze otrzymali w poniedziałek wolne. Dzisiaj po południu i dopiero wtedy zawodnicy zapoznają się z dokładnym planem przygotowań do niedzielnego meczu z Kolporterem Kielce

Ostatnie spotkanie Cracovii Kraków z Amicą Wronki, które kończyło drugą kolejkę rywalizacji, nie wpłynęło na zmianę pozycji portowców w tabeli. Krakowianie wygrali 1:0 i są jedną z czterech drużyn (Wisła Kraków, Pogoń, Odra Wodzisław), które mają na koncie cztery punkty. Pogoń jest wiceliderem, bo o jedną bramkę lepsza jest "Biała Gwiazda". Przed portowcami spotkanie z beniaminkiem ekstraklasy Kolporterem Koroną Kielce (niedziela, godz. 18.30).
- Mam świadomość, że ten mecz trzeba wygrać - mówi Bogusław Pietrzak, trener Pogoni.
Od jutra rozpoczną się przygotowania. - W bardzo dobrej atmosferze, ale tak zawsze jest, gdy zespół wygrywa bądź remisuje - zaznacza szkoleniowiec.
Sobotni mecz z Zagłębiem drużyna Pogoni nie okupiła kontuzjami. Większość zawodników była poobijana, ale powinni od wtorku trenować normalnie. Nie wiadomo, co z kontuzjowanymi: bramkarzem Borisem Peskoviciem, obrońcami Pawłem Magdoniem, Luizem Tavaresem, Grzegorzem Matlakiem oraz pomocnikiem Tomaszem Parzym.
- Mamy cały tydzień przed sobą i zobaczymy, czy któryś z nich wróci do gry - mówi Pietrzak.
Najbliżej powrotu na boisko jest Peskovič (uraz pachwiny), ale jemu wyrósł groźny konkurent do gry w bramce. Bartosz Fabiniak w dwóch pierwszych meczach spisywał się bez zarzutu.
- Ze mną coraz lepiej. Mogę już normalnie biegać, ale przy ćwiczeniach i gwałtownych ruchach na boki czuję jeszcze ból. Nie ma co ryzykować, bo przecież Bartek bardzo dobrze się spisuje i nie ułatwi mi powrotu do składu - mówi Słowak. - Konkurencja dobrze nam obu zrobi.
Na czwartek zespół ma zaplanowane zajęcia audio-wideo, a na posiadanym materiale szkoleniowcy przeanalizują grę Kolportera. Na meczu kielczan z Odrą (0:1) nie było jednak Miłosza Stępińskiego, który w sztabie szkoleniowym Pogoni odpowiada za rozpracowanie kolejnych przeciwników.
- Ale miałem tam swoich ludzi i wszystko będę wiedział - mówi tajemniczo Pietrzak.
Dużo o umiejętnościach poszczególnych zawodników będzie mógł również powiedzieć asystent Pietrzaka - Andrzej Woźniak, który pracował w Kolporterze do ubiegłej zimy.
Od czwartku powinna rozpocząć się przedsprzedaż biletów na niedzielny mecz.

Komentarze