|
![]() ![]()
wtorek, 9 sierpnia 2005 r., godz: 23:05
- Należę do grona zadowolonych z naszego dorobku - mówi trener Portowców Bogusław Pietrzak. - Zawsze po analizie można gdybać, czy można było wygrać z Zagłębiem. Jeśli tak, wygrajmy kolejny podobny taki mecz.
W trzech pierwszych spotkaniach sezonu 2005-2006 Pogoń wywalczyła siedem punktów. Pokonała Wisłę Płock i Kolportera Kielce, zremisowała z Zagłębiem Lubin. Szczeciński zespół zajmuje pozycję wicelidera - jedną bramką ustępuje krakowskiej Wiśle. - Początek nie najgorszy, ale nie wpadajmy w euforię - ostrzega Marek Łopiński, dyrektor klubu. Ma rację. Gra Portowców może (powinna) podobać się kibicom, ale błędy wciąż się przytrafiają. Nie jest jeszcze znana optymalna jedenastka. Na kilku pozycjach będzie trwać zacięta rywalizacja o miejsce w podstawowym składzie. Także samą grę można poprawić. - Wnioski? Po trzech meczach mam ogromny materiał i mogę o nim mówić godzinę. W skrócie się nie da - uważa Pietrzak. - W następnym meczu będziemy je stosowali. Siedem punktów to również większe wydatki dla klubu. Piłkarzom i trenerom należą się premie. - Oby więcej takich zmartwień. Płacimy na czas i zgodnie z ustaleniami - twierdzi Łopiński. - W naszym 12-milionowym budżecie mamy zagwarantowane wydatki na premie. A jeśli będzie trzeba, zwiększymy wydatki Przed Portowcami prawie dwa tygodnie przerwy. Następny mecz ligowy - z Amicą Wronki - zespół rozegra w niedzielę 21 sierpnia. Być może wcześniej nastąpi mecz sparingowy. - Jeśli zagramy, to w przyszły wtorek, ale na razie jesteśmy na etapie dogadywania się z jednym z klubów - informuje Pietrzak. Przerwa w lidze spowodowana planami reprezentacji jest na rękę Pogoni. Istnieje spora szansa, że do tego czasu do drużyny wrócą ostatnio kontuzjowani: Paweł Magdoń, Grzegorz Matlak i Tomasz Parzy. O urazach zapomnieli już Boris Peskovič i Luiz Tavares. Ale do grona piłkarzy z urazami dołączyli ostatnio: Sergio Batata (problemy z kolanem) i Przemysław Kaźmierczak (bóle kręgosłupa). - Mam nadzieję wielką, że obaj będą gotowi do gry w meczu z Amicą - mówi Pietrzak. - Przygotowania do tego spotkania rozpoczęły się już odnową po meczu z Kolporterem i cały czas trwają. Nie wszyscy jednak w nich uczestniczą. - Podkreślałem, że skoro nie było przerwy letniej, zawodnicy będą odpoczywać półśrodkami. Piątka graczy ma trzy dni całkowicie wolne - wyjaśnia szkoleniowiec zespołu. Na brak frekwencji na środowych zajęciach trener narzekać jednak nie będzie. Dziś do Szczecina przyjechał Bojan Perič, 23-letni napastnik z Serbii. Przez kilka dni będą sprawdzane jego umiejętności. Czy Serb może zastąpić w Pogoni Artura Bugaja, o którego pytają działacze ŁKS-u Łódź? - Wykluczone. Przed nami długa jesień i potrzebujemy szerokiej kadry, a nie grupki 14 piłkarzy. Myślimy o europejskich pucharach, ale do tego trzeba mieć silną kadrę na wypadek losowych osłabień, a np. Claudio Milar już ma dwie żółte kartki. Jeśli Serb się sprawdzi, to zostanie, ale my nie przewidujemy osłabień - uspokaja Łopiński. Cały zespół ma wspólnie trenować dopiero w czwartek. źródło: gazeta.pl/lis ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||