Piłkarze rezerw Pogoni oskarżeni o demolke

Piłkarze Pogoni II Szczecin zdemolowali szatnie na stadionie Darzboru Szczecinek.
Do nieprzyjemnego incydentu doszło po meczu o mistrzostwo IV ligi pomiędzy Darzborem Szczecinek i rezerwami pierwszoligowej Pogoni Szczecin. Na boisku wygrali gospodarze 3:2, w szatni goście, którzy zdemolowali szatnię na stadionie miejskim.
Gospodarz obiektu, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji w Szczecinku Tomasz Czuk nie chce na razie komentować sprawy.
- Potwierdzam, że takie zdarzenie miało miejsce. W środę dostanę protokół zniszczeń. Musi też wpłynąć oficjalne pismo od gospodarza meczu MKKS Darzbór. Dopiero po zapoznaniu się z dokumentami, zajmę stanowisko - mówi dyrektor Tomasz Czuk.
Jak się dowiedzieliśmy od pracowników stadionu miejskiego, piłkarze Pogoni pozrywali żaluzje w oknach, porozciągali i powyrywali węże od pryszniców, pozrywali igielitowe zasłony. Ofiarą wandali padło też kilka kranów.
- Wstępnie straty wyceniliśmy na 500-600 złotych. Szkody zostały już usuniete - mówi pragnący zachować anonimowość pracownik obiektu. - Coś podobnego nigdy wcześniej nie miało tu miejsca. Gościliśmy zespoły z całej Polski, za granicy, ze wszystkich klas rozgrywkowych. Trudno mi komentować chamskie zachowanie się piłkarzy ze stolicy województwa.

Komentarze