www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
  Gryf
Aktualności
czwartek, 18 sierpnia 2005 r., godz: 17:52
Występem przeciwko Groclinowi (1:1) zakończyli swoją przygodę z Pogonią dwaj testowani zawodnicy. Zarówno serbski napastnik Boyan Perić, jak i niemiecki bramkarz Nordi Semgaonu nie zachwycili i już opuścili Szczecin.
Fot.: Pogoń On-Line/Jun
Oprócz Pericia i Semganou trener "Portowców" Bogusław Pietrzak desygnował do gry podczas sparingu z Groclinem siedemnastu innych zawodników. Cały mecz rozegrał 24-letni brazylijski zadownik Glauber Vian Correra, który ma na swoim koncie występy w narodowej reprezentacji Brazylii do lat 20 i 21. Pierwszą połowę zagrał jako defensywny pomocnik, a w drugiej na środku obrony. Jednak na żadnej pozycji specjalnie nie błysnął. - Jest to zawodnik o nieprzeciętnych umiejętnościach, których nie potrafił jednak zaprezentować w tym meczu - mówił o Glauberze Pietrzak.

Na razie tylko Magdoń
Fanów Pogoni najbardziej interesował jednak powrót do gry po urazach trzech zawodników. Tomasz Parzy zamiast pojawić się na boisku, pojechał do Niemiec na zabieg. Grzegorz Matlak co prawda trenuje już z zespołem, ale jednak nie zagrał z Groclinem. - Przed meczem rozmawiałem ze szkoleniowcem i razem doszliśmy do wniosku, że jeszcze za wcześnie, abym wystąpił w meczu. - przyznał Matlak. Na murawie pojawił się natomiast trzeci rekonwalescent Paweł Magdoń. Trener Pietrzak wystawił go w 64.minucie meczu, jednak w jego poczynaniach widać było jeszcze sporą niepewność. - Trenuje dopiero od kilku dni - zaznaczył popularny "Madzia". - Mam spore zaległości treningowe, jednak dużo ćwiczę, aby szybko wrócić do optymalnej dyspozycji. Zamierzam już w następnym meczu ligowym pomóc chłopakom - dodał. Miłym akcentem było pojawienie się na boisku trzech juniorów, którzy w ostatnim okresie zostali włączeni do kadry pierwszego zespołu. Co prawda Cezary Przewoźniak, Piotr Hernacki i Kamil Grosicki za wiele nie wnieśli do gry, jednak na to jeszcze mają czas. Sparing z Groclinem był dobrą okazją na dotarcie się i ogranie. - Zobaczyli, na czym polega ligowa piłka - mówił o ich występie Pietrzak. - Sprawdzili swoje umiejętności podczas walki z silnym zespołem - bądź co bądź wicemistrzem Polski - dodał. Oprócz roszad kadrowych trener spróbował kilku wariantów w ustawieniu zawodników. Rafała Grzelaka przesunął z lewej na prawą. Piotr Celeban, Julcimar i wspomniany Hernacki jako nominalni obrońcy zagrali na pozycji defensywnego pomocnika.

Manewry Pietrzaka
- Od tego są sparingi, aby trochę eksperymentować z ustawieniem składu. Dzięki temu mamy większe pole manewru przed ligowymi meczami - podsumował trener Pogoni. A najbliższe spotkanie wiceliderzy ze Szczecina zagrają już w niedziele we Wronkach z miejscową Amiką.

foto:  Pogoń On-Line/Jun; Paweł Magdoń      źródło:  Przegląd Sportowy / Krzysztof Brylowski      autor  dejvi



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności