Z Amiką o trzy punkty

W niedzielę we Wronkach piąta w tabeli Amica podejmować będzie zajmującą drugą pozycję Pogoń Szczecin.

Szczecinianie po dwóch zwycięstwach przed własną publicznością i wyjazdowym remisie z Zagłębiem Lubin tylko gorszą różnicą bramek ustępują Wiśle Kraków. Z kolei piłkarze Amiki po raz pierwszy w tym sezonie zaprezentują się kibicom we Wronkach, bo do tej pory grali tylko na obcych boiskach i w trzech spotkaniach wywalczyli cztery punkty.
W niedzielę Portowcy staną przed szansą powrotu na fotel lidera. W tej serii spotkań pauzuje Wisła i Pogoń - nawet w przypadku remisu - może objąć przodownictwo w tabeli. Ważne są jeszcze wyniki, jakie osiągną ekipy Legii Warszawa i Górnika Zabrze. Jeżeli wygrają, to mogą zrównać się z Pogonią punktami. Najlepiej dla Portowców oczywiście byłoby wywieźć z Wronek komplet punktów.
- Na pewno będziemy grać o zwycięstwo. Zawsze mamy takie zadanie przed każdym meczem. Będziemy oglądać wcześniejsze występy Amiki. Chcemy poznać słabe strony tej drużyny, by je potem wykorzystać – mówi przed niedzielnym meczem kapitan Pogoni Julcimar.
Co ciekawe Portowcy nie wygrali meczu wyjazdowego w lidze od 2 czerwca 2004 roku. Pokonali wówczas Podbeskidzie (2:1).
- Niemoc na wyjazdach nam przeszkadza. Osobiście wierzę, że we Wronkach to przełamiemy – dodaje Brazylijczyk.
W meczu sparingowym z Groclinem zaprezentował się już Paweł Magdoń. Przez ostatnie tygodnie przechodził rehabilitację po chorobie krwi.
- Ze zdrowiem już wszystko dobrze. Wiadomo, że po takiej przerwie brakuje trochę kondycji, ale poza tym wszystko jest w porządku – mówi Paweł Magdoń. – Zagrałem tylko 20 minut, więc za wcześnie jest by oceniać moją dyspozycję. O tym, czy zagram przeciwko Amice zadecyduje trener. Nie jestem w stanie ocenić racjonalnie, czy mam siłę by grać pełne 90 minut. Czuje się dużo lepiej teraz, niż w ostatnich meczach przed chorobą.
Wczoraj, przed południem piłkarze odbyli jeden trening. Razem z zespołem trenował już Grzegorz Matlak, który miał problem z kręgosłupem. Trenerzy Bogusław Pietrzak oraz Andrzej Woźniak przeprowadzili zajęcia pod kątem opanowania i rozgrywania piłki w polu, wykonywaniu stałych fragmentów gry oraz wyprowadzenie kontrataków.

Komentarze