|
![]() ![]()
środa, 24 sierpnia 2005 r., godz: 16:10
Rozmowa z Przemysławem Kaźmierczakiem, pomocnikiem Pogoni Szczecin.
![]() Jak przyjąłeś losowanie Pucharu Polski? Pogoń trafiła na klub, w którym zaczynałeś piłkarską przygodę - ŁKS? - Uff, jestem zaskoczony. Nawet nie wiedziałem, że gramy z ŁKS-em. Cóż, jestem piłkarzem Pogoni i to jasne, że gram dla mojego klubu. Darzę sentymentem łódzki klub, ale będę robił wszystko, by wygrała Pogoń. Czy to łatwy rywal? - Żaden przeciwnik nie jest łatwy. To, że ŁKS występuje w drugiej lidze o niczym nie przesądza. Musimy zagrać na 100 procent. Przechodzisz rehabilitację po kontuzji. Kiedy wrócisz do treningów? - Czuję się coraz lepiej. Wczoraj i w poniedziałek miałem decydujące zajęcia treningowe, które zadecydują, czy mam wracać do Szczecina, czy nie (Przemysław Kaźmierczak przechodzi rehabilitację w Łodzi). Ćwiczę na basenie, w siłowni i na boisku. Póki co opuchlizna na plecach nie powraca, więc chyba wszystko jest OK. Mam nadzieję, że jeszcze w tym tygodniu wrócę do treningów z kolegami z Pogoni. foto: Pogoń On-Line/Jun; Przemysław Kaźmierczak źródło: Głos Szczeciński/Przemysław Sas ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||