www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
  Gryf
Aktualności
czwartek, 25 sierpnia 2005 r., godz: 16:00
Tylko 14 piłkarzy miał do dyspozycji na pierwszym treningu Bohumil Panik. Czeski trener rozpoczął od ćwiczeń ataku.
Wbrew oczekiwaniom kibiców Bohumil Panik nie zamierzał rozpoczynać pracy w Pogoni od poprawy gry w obronie. Wczoraj piłkarze trenowali ofensywę.
 Fot.: Pogtoń On-Line/mq
- Trochę się tu pozmieniało. Dzisiaj nie było tego, co chciałem. Dużo gadaliśmy, a mało robiliśmy. Skupiłem się na wyprowadzaniu kontrataku i ataku pozycyjnego - mówił już po zajęciach Bohumil Panik.
Trening rozpoczął drugi trener Andrzej Woźniak, który przeprowadził rozgrzewkę. Potem do akcji wkroczył Panik, który rozstawił zawodników na całej szerokości boiska. Piłka miała przechodzić szybko z obrony do ataku. Stojący w obronie Julcimar i Paweł Magdoń grali "klepkę” z pomocnikami, a potem kierowali prostopadłe podania do napastników.
- Wszystko ma być na maksa! A nie w zwolnionym tempie! - krzyczał na zawodników Panik.
Potem piłkarze ćwiczyli grę skrzydłami. Na pole karne dośrodkowywali: Rafał Grzelak i Grzegorz Matlak z lewej strony i Endende Elokan, Tavares, oraz Krzysztof Michalski z prawej flanki. Napastnicy starali się wykańczać akcje. Na bramce stali na zmianę Bartosz Fabiniak i Boris Peskovic.
Kolejnym etapem treningu była gra wewnętrzna: „żółci” na „czerwonych”. W pierwszym drużynie wystąpili: Elokan, Łabędzki, Trałka, Magdoń, Edi, Michalski i Peskovic. „Czerwoni” to Tavares, Milar, Julcimar, Divecky, Rosa, Grzelak, oraz Fabiniak.
- Gramy do trzech bramek. Jak padną trzy gole, to będzie super i kończymy! - krzyczał znowu Panik.
Trening zakończył się ćwiczeniami rozciągającymi, nadzorowanymi znowu przez Woźniaka.
Panik na razie ostrożnie wypowiada się o możliwościach Pogoni.
- Oglądałem Pogoń w telewizji, ale to nie to samo, co na żywo. Mój asystent Miłosz Stępiński przygotował mi opracowanie możliwości taktycznych nowych piłkarz: Rosy, Tavaresa i Elokana. Póki co wolę się nie wypowiadać na temat umiejętności tych zawodników - mówi Czech. – Wiem, że popełniają wiele taktycznych błędów, ale od tego są treningi, by wszelkie braki nadrobić.
W pierwszej kolejności nowy trener chce się zorientować w możliwościach kondycyjnych zespołu.
- Musimy zrobić badaniazapowiada. – Jestem zaniepokojony o dyspozycję psychiczną i fizyczną zawodników. Przecież oni nie mieli urlopu. W Intertoto można grać, jak się ma bardzo szeroką kadrę. Inne polskie zespoły, które grały w pucharze potem miały problemy w lidze. Według trenerskich prawideł zespół ma prawo rozegrać 3-4 dobre mecz, a potem przyjdzie kryzys. Musimy z marszu podejść do meczu z Górnikiem Zabrze, a potem wykorzystać dwa tygodnie przerwy.
Mimo to Panik jest szczęśliwy, ze Pogoń ma na koncie siedem punktów.
- To świetna zaliczkadodaje.

foto:  Pogoń On-Line/mq; Bohumil Panik      źródło:  Głos Szczeciński/Przemysław Sas      autor  js



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności