|
![]() ![]()
piątek, 26 sierpnia 2005 r., godz: 10:38
Rozmowa z Bartoszem Fabiniakiem bramkarzem Pogoni.
![]() Kogo uważasz za najgroźniejszego w szeregach najbliższego rywala - Górnika Zabrze? - Myślę, że wszyscy są równie groźni. Zabrzanie tworzą ciekawy zespół, którego siłą jest kolektyw, a nie indywidualności. Macie okazję zmazać plamę z Wronek. - Tak, bardzo tego chcemy. Najważniejsze to nie stracić w Szczecinie gola i samemu coś strzelić. Zadowoli nas nawet minimalne zwycięstwo - najważniejsze są punkty. Obrona zagra w podobnym zestawieniu jak we Wronkach? - Na pewno będą jakieś zmiany. Przyszedł nowy trener, który na pewno poustawia zespół po swojemu. Z kim z obrony najlepiej współpracuje się Tobie podczas meczów? - Myślę, że dobrze jest, gdy gra Julcimar. Wiadomo jednak, że po takim wyniku jaki padł we Wronkach nie byliśmy z siebie zadowoleni. Dotyczy to wszystkich piłkarzy. W meczu z Amicą zdarzyły ci się znów nieszczęsne wybicia piłki przed siebie zamiast w bok. - Tak, zdaję sobie sprawę z tego mankamentu w mojej grze. Bardzo intensywnie pracuję nad poprawą tego elementu. Te błędy popełniam wówczas, kiedy chcę łapać zmierzającą w moim kierunku piłkę. Jak oceniasz pierwsze dni z nowym szkoleniowcem? - Przede wszystkim ta zmiana była bardzo dużym zaskoczeniem dla nas wszystkich. Ja dowiedziałem się o niej z internetu. Nie mam jednak zastrzeżeń do zajęć nowego trenera. foto: Pogoń On-Line/Jun; Bartosz Fabiniak źródło: Głos Szczeciński / Przemysław Sas ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||