|
![]() ![]()
sobota, 3 września 2005 r., godz: 07:56
Mecz z Amiką, rozegrany w Szczecinku, miał szczególne znaczenie dla napastnika Pogoni - Artura Bugaja.
![]() W tym właśnie mieście karierę sportową jako młody chłopiec zaczynał popularny "Bugi”. W Darzborze pojawił się jako jedenastolatek, by parę lat później odejść do Krakowa (grał w Wiśle i Cracovii). Mimo upływu czasu, po zejściu z boiska w sparingu z Amiką, Bugaj nie mógł się opędzić od znajomych mieszkańców Szczecinka. - Spotkałem tu wielu kolegów, którzy razem ze mną zaczynali kopać piłkę - mówi napastnik Pogoni. - Kilku z nich również miało ciekawe kariery - jak choćby Kubiak, który występował kiedyś w drugoligowym wówczas Groclinie. Od czasu gry Bugaja w szczecineckim Darzborze wiele się zmieniło. Powstała nowa trybuna i wyremontowano wszystkie obiekty należące do stadionu. - Wszystko jest nie do poznania - mówi ulubieniec szczecińskiej i szczecineckiej publiczności. - Cały stadion prezentuje się naprawdę imponująco. Niestety na meczu nieobecny był pierwszy trener Artura Bugaja - Janusz Leszko, przy którym obecny piłkarz Pogoni rozpoczynał przygodę z piłką. - Trener wyjechał na mecz reprezentacji - mówi z żalem wychowanek Darzboru. - Niestety po spotkaniu z Amiką musimy szybko wyjechać i nie mogę dłużej porozmawiać ze znajomymi osobami oraz tymi, którym wiele zawdzięczam jako piłkarz. foto: Pogoń On-Line/Jun; Artur Bugaj źródło: Głos Szczeciński/raul ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||