www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
  Gryf
Aktualności
sobota, 10 września 2005 r., godz: 09:02
Przed Pogonią ciężkie spotkanie. Wisła ma wyrównany skład. Każdy z zawodników może wziąć ciężar gry na siebie.
Specjalista od rozpracowywania rywala w ekipie Pogoni Miłosz Stępiński miał twardy orzech do zgryzienia. Przez ostatnie dni szukał czułych punktów w drużynie Wisły Kraków.
- Coś tam znalazłem, ale to już tajemnica naszej ekipy. To, co mogę powiedzieć, to to że stoimy przed ciężkim zadaniem mówi Miłosz Stępiński.
Fot.: Pogoń On-Line/Jun
- Nie ma co ukrywać, to najlepszy polski zespół. Nie przegrał u siebie od dwóch lat,, a to coś znaczy. Drużyna jest doskonale zgrana, choć odeszło kilku podstawowych zawodników. Trener Engel ma jednak ten komfort, że na ławce siedzą mocni dublerzy. Na boisku nie widać różnicymówi Stępiński.
Najsilniejsza w Wiśle według szefa banku informacji Pogoni jest pomoc.
- Cantoro i Sobolewski to mocny duet. Do tego dochodzi Baretta sprowadzony z Boavisty Porto. No i nie zapomnijmy o świetnym Pauliście. Każdy z nich mógłby grać w każdym innym polskim klubie i byłby gwiazdą twierdzi Stępiński.
Zdaniem specjalisty od rozpracowywania rywala kapitalną pracę w krakowskim zespole wykonuje dyrektor sportowy Grzegorz Mielcarski.
- Sprowadza naprawdę świetnych piłkarz. To są autentyczne wzmocnienia, a nie uzupełnieniamówi Stępiński.
Przed meczem z Pogonią mistrz Polski może mieć problemy w ataku.
Odszedł Tomasz Frankowski, a na jego miejsce przyszedł Paweł Kryszałowicz. Nie jest on zgrany ani z Pawłem Brożkiem ani z Peksą. Do tego Brożek jest zmęczony po meczach w polskiej młodzieżówce.
Engel nie miał czasu przetestować żadnego układu w napadzie., bo niemal pół ekipy wyjechało na różne zgrupowania.
- To, że Panathinaikos obnażył kłopoty kondycyjne Wisły nie oznacza, że jest ona źle przygotowana do rozgrywek. Oglądałem mecz z Odrą i tam nie widziałem, by odstawali pod tym względem. Przeciwnie. Strzelili bramkę w końcowych sekundachkończy Stępiński.

foto:  Pogoń On-Line/Jun; Miłosz Stępiński      źródło:  Głos Szczeciński/Przemysław Sas      autor  js



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności