|
![]() ![]()
piątek, 30 września 2005 r., godz: 17:12
Przedstawiamy ciekawą rozmowę z wypożyczonym do Śląska Wrocław, napastnikiem Pogoni Markiem Kowalem, ktora ukazała się w Gazecie Wrocławskiej.
![]() Pojawił się pan w Śląsku Wrocław na dzień przed rozpoczęciem drugoligowego sezonu. Jak to się stało, że trafił pan do Wrocławia? - Trener Pietrzak, ówczesny szkoleniowiec Pogoni Szczecin powiedział mi, że Śląsk poszukuje napastników. Zdawałem sobie sprawę, że w Pogoni będę grał w najlepszym wypadku kilka minut lub wcale. Powiedziałem sobie, czemu nie, warto spróbować sił w Śląsku. Na pewno miało też znaczenie, że Śląsk to uznana firma. Ale przejście z pierwszoligowej Pogoni do drugoligowego Śląska to jednak w pewnym stopniu degradacja. - Wcale nie. Dla mnie to awans. W I lidze rozegrałem kilkanaście minut a tu mogę grać i się rozwijać. Nie ma znaczenia, że to II liga. Najważniejsze, że gram. Przychodził pan do Śląska, który miał się tylko bronić przed spadkiem do III ligi. To nie odstraszyło? - Tak mi mówili koledzy z zespołu, kiedy trafiłem do Śląska, że celem jest utrzymanie. Jak się jednak okazało wcale nie jest tak źle. Mieliśmy bronić się przed spadkiem a jesteśmy na drugim miejscu. Rozczarował, a może zaskoczył poziom drugiej ligi? - Trener Pietrzak mówił, że tak dużej różnicy między I a II ligą nie ma. W drugiej lidze gra się bardziej siłowo i jest mniej założeń taktycznych. Pozytywnie jestem zaskoczony poziomem gry Śląska. Śmiało dalibyśmy sobie radę w ekstraklasie. Ile jest zasługi Marka Kowala w tym, że Śląsk jest tak wysoko w tabeli? - Niewiele. Proszę to podzielić, co do tej pory zrobiliśmy na całą drużynę, sztab trenerski i wtedy wyjdzie ile jest mojej zasługi. Strzela pan bramki, zbiera pochlebne recenzje. Pojawiają się głosy wśród kibiców ze Szczecina, że w przerwie zimowej, kiedy skończy się okres wypożyczenia do Śląska powinien pan wróci do Pogoni. Gdyby miał pan wybierać to wiosną chciałby pan grać w Śląsku, czy Pogoni? - Trudne pytanie. Nie rozdwoję się. Gdyby Śląsk grał o awans wolałbym pomóc im w tej walce. Zobaczymy co będzie dalej. Do końca rundy jestem piłkarzem Śląska. Kibice Śląska zaznaczają, że bez względu na to czy Marek Kowal będzie grał czy odejdzie z Wrocławia na Oprowskiej zawsze będzie witany brawami. Podziękowania dla Mario74, który przesłał ten wywiad do naszej redakcji. foto: Pogoń On-Line/mq; Marek Kowal źródło: Gazeta Wrocławska ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||