www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
  Gryf
Aktualności
piątek, 30 września 2005 r., godz: 20:27
Rozmowa z Mariuszem Kurasem, byłym piłkarzem i trenerem Pogoni, obecnie trenerem GKS Bełchatów.
Jak się pan czuje przyjeżdżając do Szczecina?
- Pomimo tego, że moi obecni podopieczni zagrają przeciwko Pogoni, cieszę się na ten przyjazd. Bardzo miło wspominam wszystkie dotychczasowe wizyty w Szczecinie i myślę, ze podobnie będzie i tym razem. Wszystko, co osiągnąłem w piłce zawdzięczam temu miastu, kibicom, Pogoni.
Mariusz Kuras
Prawdą jest, że dostał pan ultimatum: punkt w Szczecinie albo utrata posady?
- Nie dostałem żadnego ultimatum – jest to wymysł prasy. Zdaję sobie sprawę, że nasza sytuacja w tabeli nie jest za wesoła i że potrzebujemy punktów. Obecnie musimy ich szukać w każdym meczu – obojętnie czy gramy u siebie czy na wyjeździe, ze słabym, czy mocnym przeciwnikiem. Wiadomo jednak, jaki jest zawód trenera – każda porażka powoduje dyskusję nad zmianą szkoleniowca i typowanie ewentualnych następców. Ja jednak musze robić swoje i nie zważać na te spekulacje.
Nie żałuje pan odrzucenia przed sezonem propozycji objęcia funkcji trenera Pogoni  złożonej przez Antoniego Ptaka?
- To były raczej luźne rozmowy a ja nie chciałem ruszać się z Bełchatowa. Z tą drużyną udało mi się awansować do pierwszej ligi i chciałem prowadzić ją dalej w ekstraklasie. Nie żałuję, więc tej decyzji. – życie jest życiem i zawsze trzeba wybierać coś kosztem czegoś.
Wyklucza pan trenowanie Pogoni jeszcze kiedyś w przyszłości?
- Oczywiście, że nie. Powiem więcej – mam nadzieję, że jeśli kiedyś będę wolnym trenerem, to dostanę ciekawą ofertę z klubu, który tyle dla mnie znaczy.
Jak ocenia pan obecną Pogoń?
- Drużyna jest na fali wznoszącej po obiecujących wynikach w ostatnich spotkaniach. Posiada też kilka indywidualności z Claudio Milarem i Edim Andradiną na czele. Ekipa szczecińska jest bardzo ciekawa, ale na pewno do ogrania. Wie, że mecz z Pogonią może być dla mnie spotkaniem „o życie”.
Uważa pan, że Przemek Kaźmierczak jest słusznie powołany do reprezentacji?
- Tak. Jest to dla niego spore wyróżnienie, nobilitacja. Powinien to potraktować jako bodziec do dalszej pracy nad sobą czy dowód, że idzie w dobrym kierunku. Ja będąc trenerem w Bełchatowie chciałem Przemka ściągnąć swego czasu do GKS-u z Piotrcovii, w której grał wówczas. Niestety nie udało się.
Historia pojedynków Pogoni z GKS-em choć krótka, jest barwna.
- Tak. Gdy grałem w Pogoni, to w 1996 roku o naszym spadku z ekstraklasy decydował mecz właśnie w Bełchatowie. W dziwnych okolicznościach przegraliśmy tam 1:2 i pożegnaliśmy się z ekstraklasą. Trzy lata później zaś mecz w Szczecinie zadecydował o spadku GKS-u, który przegrał z nami 0:1. Jest więc remis i niema sensu wracać do tamtych spotkań.
W meczu z Pogonią zagra swego czasu ulubieniec publiczności w Szczecinie – Kameruńczyk Ferdinand Chifon?
- Biorę go po uwagę. Dobre występy przeplata on jednak słabszymi i to jest mankament. Również w Bełchatowie jest obecnie ulubieńcem widowni.
Za czasów pana gry nie było aż tylu cudzoziemców w naszej lidze. Sądzi pan, że zmierzamy we właściwym kierunku zatrudniając ich aż tylu?
- Z pewnością obecnie jest inna sytuacja niż jeszcze kilka lat temu. Obecnie granice się otworzyły i trzeba się pogodzić z tą sytuacją. Ważne jest jednak, aby do Polski nie trafiały odpady z Europy, tylko piłkarze, którzy coś mogą wnieść do ligi. Do takich zaliczam szczególnie Mauro Cantoro, Ediego i Pance Kumbeva.
Bełchatów potrzebuje punktów, a zatem zaatakujecie w Szczecinie?
- W każdym z dotychczasowych meczów nie graliśmy zbyt zachowawczo. Aby zdobywać punkty trzeba atakować, strzelać gole. Piłkarze i trenerzy Pogoni myślą pewnie podobnie, więc szykuje się ciekawe spotkanie.

     źródło:  Głos Szczeciński/Michał Sarosiek      autor  js


Jey - M    1 października 2005 r., godz: 08:48

szkoda ze o Pilarzu zapomnial Mario :/ ale licze na to ze moze zagra :)



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności