Najsłabsze ogniwo

Jurczyk powiedział: "Pogoń nie jest największym problemem tego miasta" No, tak to on jest znacznie większym problemem.
Poprzednim razem pastwiłem się nad radnymi, lecz teraz w końcu zabrali się do tego, co potrafią najlepiej, czyli do rozmów i obietnic, przynajmniej stwarzają takie pozory. Miejmy nadzieję, że prowadzone rozmowy doprowadzą do konkretnych postanowień i czynów. Jak sługa jest droga od rozmów i obietnic wiemy aż nadto dobrze.
Tą sielankę przerywa jak zwykle prezydent i jego zastępcy. O panu Czesnym zapomniało już miasto i Pogoń. Tym razem casting na zastępcę wygrał niejaki pan Zalewski (nie wiem czy nie napisać Zbigniew Z. gdyż sprawa w sądzie przeciwko temu panu będzie miała dalszy ciąg). Swoimi decyzjami i słowami utwierdzają nas, że, wszystkie zespoły robocze to tylko mydlenie oczu, gra na zwłokę i marnowanie czasu radnych i przedstawicieli Pogoni.
Trudno rozmawiać o dzierżawie terenów skoro Jurczyk twierdzi, że jest to chory pomysł.

 Czytaj cały felieton
 Zapraszamy do komentarzy

Komentarze