|
![]() ![]()
piątek, 7 października 2005 r., godz: 05:58
Ile to już lat trwają w Szczecinie dyskusje o terenach, dzierżawach i centrach handlowych, w których tle jest drużyna piłkarska Pogoni.
Nie chodzi tu przy tym tylko o pierwszy zespół, ale również o kilkanaście drużyn młodzieżowych. Przebieg obecnych rozmów na linii klub - miasto niewiele różni się od tych poprzednich. Znów nikt nic tak naprawdę nie wie, a każdego dnia docierają sprzeczne informacje. Wyraźnie widać przy tym, po której stronie jest inicjatywa. To prezes Pogoni - Krzysztof Waszak - dzwoni do wiceprezydenta Zbigniewa Zalewskiego często słysząc po drugiej stronie tylko automatyczną sekretarkę. Jedynym pozytywem jest cierpliwość właściciela klubu - Antoniego Ptaka, która jednak też w końcu się skończy. On może wszędzie realizować swoją pasję jaką jest futbol, a na brak propozycji nie narzeka. My - szczecinianie - mamy jedną Pogoń i jednego człowieka chętnego ją prowadzić... źródło: Głos Szczeciński/Michał Sarosiek ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||