Wybuduję stadion na lotnisku!

Właściciel Pogoni Antoni Ptak zapowiada wielką inwestycję w Szczecinie. Miasto chce wiedzieć skąd biznesmen weźmie pieniądze.
- Proponuję miastu budowę nowego stadionu. Za dwa-trzy lata obiekt przy ul. Twardowskiego przestanie spełniać wymogi I ligi. Jaki sens go modernizować, skoro może to kosztować więcej niż budowa nowego - powiedział wczoraj Antoni Ptak.

Przedsiębiorca ze Rzgowa chce budować stadion z własnych pieniędzy. - Jesteśmy w stanie się tego podjąć - zadeklarował Krzysztof Waszak, prezes zarządu MKS Pogoń SSA.
Wiceprezydent Szczecina Zbigniew Zalewski nie mówi od razu "nie”.
- Ale musimy wiedzieć skąd Ptak weźmie pieniądze - zapowiada Zbigniew Zalewski. - Żeby miasto to zaakceptowało, musi być plan finansowy.
Zdaniem przedstawicieli klubu, miasto musi jedynie zaproponować odpowiednią lokalizację dla tak ogromnej inwestycji.
- Teraz miasto proponuje nam działkę przy ul. Hangarowej (chodzi o obecne lotnisko). Ale jest za mała. Gdyby ją powiększyć o kolejne 30 hektarów oraz grunt pod budowę stadionu, jesteśmy gotowi podjąć się tej inwestycji - twierdzi Waszak.
Niezależnie od ewentualnej budowy stadionu trwają negocjacje, co do działek pod budowę hali targowej. Miasto zaproponowało lokalizację przy ul. Hangarowej.
- Nas to nie interesuje, bo to tylko 11 hektarów, a do tego połowę zajmują drzewa, których nie można wyciąć - twierdzi Waszak.
- Co innego działki obok, którymi niedawno interesowała się IKEA. To 30 hektarów dobrym miejscu. Interesujemy się nimi już od roku, a wiceprezydent Czesny rozmawiał o tym tylko z IKEA, nas kompletnie pomijając - złości się właściciel Pogoni.
Miasto twierdzi, że działka którą zaproponowało Ptakowi jest wystarczająca do wybudowania hal targowych.
- Można dać i 500 hektarów, ale najpierw musimy mieć informacje o wiarygodności finansowej klubu Pogoni - upiera się wiceprezydent Zalewski.
Zalewski twierdzi, że musi widzieć jakie są wpływy z biletów, ile klub dostaje za reklam, a ile pieniędzy jest wydawanych na zawodników.
- Chcemy widzieć ile faktycznie dopłaca do Pogoni pan Ptak - mówi bez ogródek Zalewski. - Możemy rozmawiać nawet o podwyższeniu wpływów ze zbierania opłat targowych, ale tylko pod warunkiem ujawnienia finansów Pogoni.
Wiceprezydent Zalewski twierdzi, że w dalszym ciągu prowadzone są negocjacje w sprawie przekazania spółce MKS Pogoń zarządzania stadionem przy ul. Twardowskiego.

Komentarze