Będzie walka o Kaźmierczaka

Przemysław Kaźmierczak gra dzisiaj mecz z Cracovią nie tylko o ligowe punkty, ale również o zagraniczny kontrakt.

Mają go oglądać skauci ze Szwajcarii i z FC Southampton. Antoni Ptak dla wzmocnienia wrażenia kazał przygotować kasetę wideo z najefektowniejszymi sztuczkami swojego piłkarza.Właściciel Pogoni, z którym Przemysław Kaźmierczak związany jest jeszcze kontaktem do końca 2009 roku, niechętnie zdradza kto jest zainteresowany 23-letnim pomocnikiem.
- Nie chcę opowiadać, że co chwilę odbieram telefony w jego sprawie, bo zostanę posądzony o celowe nakręcanie koniunktury. Powiem tylko, że od spotkania z Islandią, wydzwaniają do mnie przedstawiciele trzech grup menedżerskich. Jedni z nich operują na brytyjskim rynku piłkarskim. Inni zapraszali mnie z kolei na spotkanie do Genewy. Odmówiłem, bo w tej chwili nie jestem zainteresowany sprzedażą "Kazka" - zapewnia właściciel Pogoni.
Szwajcarzy uparli się jednak i postanowili sami przylecieć do Polski. - Powiedziałem im, że jak chcą porozmawiać to niech wpadną do Szczecina. Natychmiast skorzystali z zaproszenia,. Zapowiedzieli się na meczu z Cracovią. Uprzedziłem ich jednak, żeby nie robili sobie zbyt wielkich nadziei - dodał Ptak.
Antoni Ptak dawno już zapowiedział, że nie sprzeda Kaźmierczaka do żadnego polskiego klubu. O 23-letniego reprezentanta Polski cały czas zabiega Wisła Kraków, Legia Warszawa i Korona Kielce.
- Chcę z Pogonią walczyć w kraju o najwyższe cele. Byłbym niepoważny, gdybym sprzedał lub wypożyczył go do któregoś z czołowych polskich klubów. Nie ma zamiaru wzmacniać rywali. W grę wchodzi tylko zagraniczny transfer. Ale nie prędko - dodaje Ptak.

Komentarze