Panik na "dyscyplinie”

Trener Portowców Bohumil Panik dzisiaj ma być w Warszawie, gdzie w wydziale dyscypliny Polskiego Związku Piłki Nożnej będzie się tłumaczył za mecz z Grodziskiem.

Przypomnijmy, że Bohumil Panik w ostatniej minucie meczu z Groclinem został odesłany przez sędziego na trybuny.
- Dostałem wezwanie na "dyscyplinę" po meczu z Groclinem, gdzie mam się tłumaczyć za swoje zachowanie. Tak do końca nie wiem za co. Arbiter powiedział mi, że mam pójść na trybuny - mówi Bohumil Panik. - Ja tylko powiedziałem sędziemu, że piłkarz Groclinu się poślizgnął, a nie był faulowany.
Panik przyznaje, ze jego dyskusje z arbitrami (czy to głównym, czy liniowym to element taktyki.
- W końcówce dzieją się różne rzeczy. Każdy sposób przerwania akcji rywali, czy urwania kilku minut jest dobry. Także i dyskusje z sędzią - mówi.
W Pogoni spodziewają się kolejnych wezwań na wydział dyscypliny, ale już w związku z meczem przeciwko Cracovii.
- Nie mamy jeszcze informacji w tej sprawie. Czekamy za to z niecierpliwością na oficjalna publikację not sędziowskich za ostatnią kolejkę. A w szczególności na notę pana Borskiego. Nie ukrywam, że zarząd zastanawia się nad protestem do PZPN w związku z sędziowaniem meczu Pogoń - Cracovia - mówi Piotr Baranowski, rzecznik prasowy Pogoni.

Komentarze