|
![]() ![]()
wtorek, 1 listopada 2005 r., godz: 22:03
Miało być sześć punktów i miejsce w czołówce, jest zero oczek i spadek na ósmą lokatę. W minorowych nastrojach Portowcy będą się przygotowywać do trudnego meczu z Arką Gdynia w niedzielę.
Tak nisko w tabeli ekstraklasy piłkarze Pogoni jeszcze w tym sezonie nie byli. Sami są sobie jednak winni, bo w dwóch ostatnich meczach zagrali w takim stylu, jakiego jej kibice nie chcą oglądać. "Na zero z tyłu, może coś wyjdzie z przodu" - filozofia trenera Bohumila Panika. Cracovia Kraków i Odra Wodzisław były zespołami do ogrania, ale to portowcy zostali ograni. Z Cracovią Panik mógł wystawić najsilniejszy skład i nie wykorzystał okazji, by zepchnąć krakowian do środka tabeli. To nie był zły występ Portowców, ale obiektywnie trzeba przyznać, że krakowianie byli w pierwszej połowie drużyną lepszą, a w drugiej równorzędną. W sumie bardziej zasłużyli na zwycięstwo niż szczecinianie. Podopieczni Panika zagrali świetnie po stracie gola: dość szybko wyrównali, a później przez kwadrans szukali zwycięskiej bramki. Nie znaleźli jej. Słaby dzień miał również sędzia Marcin Borski, który nie podyktował rzutów karnych. Ale pomyłki arbitrów były, są i będą - trzeba je wkalkulować w przebieg spotkania. Z Odrą tak dobrze już nie było. Panika tłumaczą absencje kontuzje trzech czołowych zawodników pierwszego składu: Grzegorza Matlaka, Przemysława Kaźmierczaka i Rafała Grzelaka. Pogoń musiała grać bez zawodników lewonożnych i mózgu drugiej linii. Wodzisławianie okazali się lepsi o bramkę, którą strzelili w 63. minucie. Po stracie gola portowcy nie stworzyli większego zagrożenia pod bramką Ślązaków. A najgorsze przytrafiło się w 93. minucie, gdy za bezmyślny faul drugą żółtą kartkę - a w konsekwencji czerwoną - ujrzał Urugwajczyk Claudio Milar. Dwie porażki z rzędu? Taką serię szczecinianie mieli ostatnio wiosną, gdy na inaugurację rundy przegrali z Legią i Górnikiem Zabrze. Piłkarze zapewniają, że nie ma mowy o kryzysie i pewnie tak jest. Ale kibice zastanawiają się nad przyczynami dwóch nieudanych występów. Wina tkwi w obieranej przez Panika taktyce meczowej. Zarówno z Cracovią, jak i z Odrą Pogoń nie była drużyną przejmującą inicjatywę i będącą częściej przy piłce. Nasz zespół nie kwapił się do zdecydowanych ataków, czaił się i czekał na błąd przeciwnika. A gdy tych nie było - zaczynały się problemy. Pogoń ma tak duży potencjał w ofensywie, że nie powinna czekać na rozwój sytuacji, tylko sama reżyserować wydarzenia. Pół godziny meczu z Cracovią, a wcześniej pół godziny meczu z Legią Warszawa (2:2) udowodniły chyba wszystkim, że Portowcy potrafią grać efektownie i efektywnie w ataku. Tyle że byli do tego zmuszeni niekorzystnym wynikiem (0:1 z Cracovią, 0:2 z Legią). W minimalnym stopniu nadal wykorzystywany jest potencjał Milara, Ediego, Endene Elokana (jeśli Kameruńczyk w pięciu najbliższych meczach nie ustabilizuje formy, będzie pierwszym kandydatem do pożegnania z zespołem po zakończeniu jesiennego grania), Rafała Grzelaka, a nawet Radka Diveckiego, Luiza Tavaresa i Grzegorza Matlaka. Nawet linia obrony, która za pierwszej kadencji Panika w Pogoni zrobiła kolosalny postęp, popełnia coraz więcej błędów. Bramkarz Boris Peskovič - na którego stawia czeski szkoleniowiec - też myli się, a to kosztuje sporo. Bramka w Wodzisławiu obciąża konto Magdonia, Tavaresa i właśnie Słowaka. Panik ma cztery dni przygotowań do meczu z Arką. Szczecińscy kibice będą oczekiwać przełamania serii czterech ligowych spotkań w Szczecinie bez wygranej. Do składu powinni już wrócić kontuzjowani oraz Grzelak i Milar. Zabraknie jedynie Diveckiego (kartki). Czy portowcy spełnią oczekiwania i zaprezentują się na miarę swoich możliwości? źródło: gazeta.pl/lis ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||