|
![]() ![]()
niedziela, 6 listopada 2005 r., godz: 22:19
![]() Wojciech Wąsikiewicz, trener Arki: - Emocje były spore, ale poziomu gry wolę nie oceniać. Cieszy tylko punkt na trudnym szczecińskim terenie, bo przed meczem bardzo się bałem o końcowy rezultat. W Pogoni są zawodnicy, którzy w pojedynkę potrafią wygrać mecz, ale dziś nie pozwoliliśmy im na rozwinięcie skrzydeł. W moim zespole nie zawiódł mnie nikt. Bohumil Panik, trener Pogoni: - Przez 30 minut mecz układał się nam dobrze, a później stan boiska nie pozwolił na kombinacyjną grę. Nie graliśmy dobrze, bo brakowało Przemka Kaźmierczaka i Radka Divecky'ego, a zawodnicy Arki są dobrzy w grze w powietrzu i udało się im przejąć środek pola. W tej strefie boiska miałem problem. Szukałem dobrego rozwiązania i sprawdziłem aż czterech piłkarzy. Zabrakło jednego, który byłby mózgiem w zespole. Przez to również atak był wyłączony z gry. Piłkarze mnie zawiedli. Żałuję, że tak dużo punktów nam uciekło w trzech ostatnich meczach. Puchar UEFA? Bliżej nam do nich obecnie z Pucharu Polski, ale w lidze też musimy punktować, by szybko zachować pierwszoligowy byt. foto: Łukasz Mojecki źródło: gazeta.pl/pm ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||