Czy Sergio Batata i Julcimar dostaną polskie obywatelstwo w tym roku?

Lada chwila pomocnik Wisły Kraków Mauro Cantoro otrzyma polski paszport. Reprezentacji jednak nie wzmocni. Co innego Sergio Batata i Julcimar, którzy już od wielu miesięcy starają się o nasze obywatelstwo.

W przypadku Bataty mija już drugi rok od rozpoczęcia procedury przyznania mu paszportu, Julcimar czeka trochę krócej. Jeszcze wiosną wydawało się, że szczęśliwy finał nastąpi w tym roku. Zależało na tym szczególnie działaczom szczecińskiego pierwszoligowca, bo w ten sposób zwolniłyby się dwa miejsca dla kolejnych Brazylijczyków, na których stawiają w Szczecinie. Sprawa utknęła w martwym punkcie w lipcu.
- Polski Związek Piłki Nożnej zniósł obowiązujący limit zawodników spoza Unii Europejskiej mogących występować w meczu ekstraklasy - wyjaśnia Marek Łopiński, dyrektor Pogoni. - Przestaliśmy się interesować całą sprawą, a teraz jest to indywidualny problem zawodników.Początkowo PZPN chciał nawet pomóc Pogoni. Rekomendacja związku mogłaby uruchomić tzw. szybką ścieżkę legislacyjną. Piłkarze czekaliby kilka miesięcy, a nie lat. Zyskać mogłaby również reprezentacja. Julcimar to jeden z lepszych stoperów polskiej ligi, a Batata, będąc w formie (obecnie leczy kontuzję kolana), potrafił błyszczeć nie mniej niż Cantoro. Szczecińscy Brazylijczycy mają nadzieję, że przy okazji rozpatrywania wniosku Argentyńczyka z Wisły prezydent RP pozytywnie rozpatrzy także ich wnioski.
- Czekamy już tak długo, że najwyższa pora zakończyć ten proces - mówi Julcimar. - Przyznanie polskiego paszportu dla Mauro to doskonała okazja, by rozpatrzyć pozytywnie także nasze wnioski.
- Wątpię w to, żeby jeszcze w tym roku udało się tę sprawę zakończyć - twierdzi Łopiński.PZPN też przestał wykazywać zainteresowanie tematem.
- Związek na pewno nie będzie naciskał na Kancelarię Prezydenta w sprawie Portowców - zapewnia Michał Kocięba, rzecznik prasowy. - Selekcjoner Paweł Janas nie jest zainteresowany piłkarzami Pogoni.
Obrońca szczecińskiej drużyny nie ukrywa rozczarowania opinią rzecznika.
- W Polsce czuję się bardzo dobrze, perfekcyjnie znam język i zależy mi na obywatelstwie -  - zapewnia Julcimar. - Obecnie nie jestem w kręgu zainteresowań selekcjonera, ale swoją grą postaram się, by uległo to zmianie. Chciałbym zagrać dla Polski.

Komentarze