www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
  Gryf
Aktualności
wtorek, 6 grudnia 2005 r., godz: 16:11
Portowcy po meczu z Wisłą Płock rozjechali się do domów.
- W Szczecinie nie bardzo jest gdzie trenować, a i urlopów piłkarze w tym roku jeszcze nie mieli - tłumaczy Marek Łopiński, dyrektor klubu.
Fot.: Pogoń On-Line/JuN
Za tydzień gra ekstraklasa, ale piłkarze Pogoni nie wybiegną na boisko. Z powodu instalowania podgrzewanej murawy stadionu przy ul. Twardowskiego już zakończyli jesienne rozgrywki. Spotkanie z Zagłębiem Lubin zostało przełożone z 10 grudnia na 7 marca.
Mecz w Płocku zakończył się bezbramkowym remisem, a po spotkaniu, o czym informowaliśmy piłkarze zjedli pożegnalną kolację z właścicielem Pogoni Antonim Ptakiem.
- Odbyła się ona w przyjacielskiej atmosferze. Wszyscy podziękowali sobie za współprace. Nie ma jeszcze decyzji, jak to będzie w nowym roku. Ja chcę zostać przy zespole - mówi Andrzej Woźniak, drugi trener Portowców.
Pogoń jest w stanie zawieszenia, bo piłkarze mają wolną rękę w poszukiwaniu nowych klubów. Prezes Ptak, zapowiada, że trzon zespołu będą stanowili nowi zawodnicy sprowadzeni z Ameryki Południowej.
- Trener również powinien być z Brazylii, ale chciałbym, aby Bohumil Panik był szkoleniowcem zajmującym się w Pogoni taktyką lub grą defensywną - uważa Ptak.
W klubie zrezygnowano z okresu roztrenowania. Nie ma jeszcze decyzji, kiedy zespół ma się spotkać na pierwszym treningu w ramach przygotowań do rundy wiosennej.
- Jest plan na brudno, ale do ostatecznych decyzji zostało sporo czasu. Powinniśmy zacząć ćwiczyć w pierwszym tygodniu styczna - uważa Woźniak.
Plany obozów Pogoni są także tylko w zarysie.
- Do Brazylii jedziemy w styczniu. Będziemy mieszkali i trenowali w tym samym ośrodku pod Sao Paulo - Oscar In Aqua, w którym zespół był podczas ostatniego pobytu. Plan wyjazdu do turcji jest jeszcze w powijakach - tłumaczy Woźniak.
W tym tygodniu większość piłkarzy Pogoni wyjedzie do swoich domów. Edi, Julcimar, Claudio Milar i Luiz Tavares wracają do Brazylii. Endende Elokan odwiedzi Kamerun, Radek Divecky rodzinne Czechy (w Ołomuńcu jest już Panik, który stara się tam o europejską licencję trenerską PRO), a Boris Pesković wyruszy na Słowację.
- Mamy jeszcze dwóch kadrowiczów, więc zespół byłby bardzo uszczuplony - tłumaczy Woźniak.
W składzie Polski B na dzisiejszy mecz ze Szkocją w Kilmarnock są Rafał Grzelak i Paweł Magdoń.
- Najważniejszym argumentem do zakończenia roku sportowego jest jednak dla mnie forma fizyczna piłkarzy, która krótko mówiąc - nie była najlepsza. Graliśmy w Pucharze Intertoto i od zimy zawodnicy byli właściwie non stop w rytmie meczowym - mówi Łopiński.   

foto:  Pogoń On-Line/JuN; Andrzej Woźniak      źródło:  gazeta.pl/Piotr Merchelski      autor  js



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności