Praca w duecie

Brazylijczyk decyduje o obliczu drużyny. Panik dostosowuje zespół do realiów polskich. Tak ma wyglądać praca duetu szkoleniowego w Pogoni. Andrzej Woźniak zajmie się bramkarzami.

- Podjąłem już decyzję o kształcie współpracy pomiędzy szkoleniowcami - mówi Antoni Ptak, właściciel Pogoni. - Zespół będzie budował trener brazylijski. On będzie decydował o składzie i o tym, który z piłkarzy dołączy do Pogoni. Zadaniem trener Bohumila Panika będzie z kolei wprowadzenie piłkarzy oraz trenera brazylijskiego w realia polskiej ekstraklasy.
Zdaniem Ptaka współpraca obydwu szkoleniowców musi mieć charakter partnerski.
- Nie będzie tu podziału: pierwszy i drugi. To jest wyjątkowa sytuacja. Obaj będą mieli równy status - tłumaczy.
Trzecim szkoleniowcem, łącznikiem pomiędzy Czechem a Brazylijczykiem będzie Andrzej Woźniak.
- Według wypracowanej w klubie koncepcji będzie on pełnił funkcję drugiego trenera oraz szkoleniowca bramkarzy. To człowiek bezkonfliktowy, znający doskonale język portugalski oraz dobry fachowiec - chwali Woźniaka Ptak.
Według właściciela szczecińskiej Pogoni, nie jest przesądzone, co stanie się z obecnym trenerem bramkarzy Zbigniewem Długoszem. Bardzo prawdopodobne, że obejmie - po Bogusławie Pietrzaku - zespół rezerw.
- W tej sprawie muszę się skonsultować z kierownictwem Pogoni. Rezerwy na pewno obejmie ktoś ze szczecińskich szkoleniowców. Rodzi to jednak dodatkowe obowiązki. Oprócz szkolenia rezerw, także nadzór nad wszystkimi grupami młodzieżowymi - kończy A. Ptak.

Komentarze