www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
  Gryf
Aktualności
piątek, 9 grudnia 2005 r., godz: 06:03
Antoni Ptak wyjawił, który z obecnych piłkarzy będzie grał wiosną w Pogoni.W komplecie zostają szczecinianie, poza Grzegorzem Matlakiem.
Fot.: Pogoń On-Line/mq
- Dzwoni pan akurat w momencie, kiedy zakończyłem konsultacje telefoniczne z moim synem Dawidem. Wspólnie wytypowaliśmy czterech piłkarzy, którzy na pewno pojadą w styczniu do Brazylii. Są to Fabiniak, Celeban, Przewoźniak oraz Grosicki - mówi Antoni Ptak, szef szczecińskiej Pogoni.
- Mogę zostać, ale pod warunkiem, że będę grał. Nie interesuje mnie siedzenie na ławce, a już na pewno nie gra w czwartej lidze - twierdzi z kolei Piotr Celeban.
Celebana chętnie widziałby w swoim klubie brat Antoniego Ptaka - Edward - szef Śląska Wrocław.
Wymienieni wcześniej piłkarze stanowią pierwszą czwórkę Polaków, która w myśl przepisów PZPN musi znajdować się w kadrze pierwszego zespołu. Wstępnie wytypowano także kolejną ostatnią czwórkę.
- Na razie się zastanawiamy, bo nie ma jeszcze decyzji w tej sprawie. Mogę jednak zdradzić, kto jest brany tutaj pod uwagę. Chodzi o Borisa Peskovicia (nie jest Polakiem, ale jest obywatelem Unii Europejskiej), Pawła Magdonia oraz jeżeli nie znajdą się chętni na ich zakup  -  Grzelak i Kaźmierczak - kontynuuje właściciel Pogoni.
Jak przyznaje Antoni Ptak, zainteresowanie piłkarzami wystawionymi na listę transferową jest mizerne.
- Nie ma tłumu chętnych, którzy rzuciliby się na zawodników - ironizuje szef Pogoni. - Duże zainteresowanie jest Grzelakiem oraz Kaźmierczakiem. Ale nie ma się co dziwić, bo to najlepsi i najbardziej wartościowi piłkarze. W pozostałych przypadkach konkretnych ofert nie ma.
Właściciel Pogoni zapowiada jednak, że będzie cierpliwie czekać i może wkrótce wpłyną propozycję zakupu któregoś z zawodników. Na razie Pogoń rozwiązała kontrakt tylko z jednym piłkarzem - Czechem Radkiem Diveckym. W prasie spekuluje się na temat odejścia kolejnych zawodników. Większość szuka sobie nowych klubów. Problemem mogą być jedynie kwestie finansowe. A dokładnie, czy kwoty oferowane przez zainteresowane kluby będą do zaakceptowania przez szczeciński klub.

foto:  Pogoń On-Line/mq; Piotr Celeban      źródło:  Głos Szczeciński/Przemysław Sas      autor  js



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności