Pogoń i Stachursky odwiedzili Zajezierze

Były występy młodych tancerzy i wspólne śpiewanie kolęd. Młodzi piłkarze z Zajezierza koło Łobza mieli okazję wymienić kilka piłek z piłkarzami Pogoni.
Piłkarze Pogoni spotkali się z wychowankami Domu Dziecka w Zajezierzu (powiat łobeski). Obecni byli Grzegorz Matlak, Bartosz Fabiniak, Piotr Celeban i Dawid Chwałek.
- Mam nadzieję, że takich spotkań będzie więcej. To bardzo miłe, kiedy widzi się uśmiech na twarzach najmłodszych. W imieniu klubu zaprosiliśmy wszystkich do Szczecina na mecz Pogoni. Na takich kibicach nam zależy - mówił Grzegorz Matlak, który przywiózł specjalnie od siebie ogromny worek prezentów.
Zanim futboliści zaczęli rozdawać autografy i pozować do wspólnych zdjęć, obejrzeli występy taneczne i wokalne wychowanków. Piłkarze nie byli bynajmniej jedynymi gośćmi gwiazdkowego spotkania. Niespodzianką dla wszystkich była obecność Stachursky'ego. Piosenkarz wykonał wspólnie z dziećmi jedną ze swoich piosenek.
- To szczególne spotkanie. Pierwszy raz w życiu słyszałem, by ktoś śpiewał moją piosenkę. I co ważne zaśpiewał ją lepiej ode mnie - żartował. - Chętnie zaśpiewam ją razem z wami, tylko wybaczcie mi, gdy czasem zapomnę tekstu. Jestem tylko skromnym polskim wokalistą.
Stachursky'ego sprowadziła do Zajezierza Agnieszka Ptak. Szefowa fundacji "Skrzydła dzieciom” zorganizowała imprezę wspólnie z Polskim Radiem Szczecin. Do najmłodszych trafiły prezenty. Chłopcy dostali stroje sportowe i piłki. Były też odtwarzacze DVD, słodycze i płyty. Wyjątkowo to jednak nie Mikołaj był tym razem w centrum uwagi. Dzieci polowały na autografy Stachursky'ego oraz piłkarzy. W ruch poszła futbolówka. Przedstawiciele miejscowej drużyny piłkarskiej pokazali, że też potrafią kopać piłkę. Aplauz wzbudziła szczególnie wymiana "główek” pomiędzy Grześkiem Matlakiem, a jednym z chłopców.
Zdaniem Agnieszki Ptak, najważniejszą sprawą jest przywrócenie wychowankom z domów dziecka wiary we własne możliwości.
- Będziemy pomagać nie tylko materialnie. Chcemy przede wszystkim dodać im skrzydeł. Dlatego moja fundacja nazywa się "Skrzydła dzieciom”. Chcemy by mogły realizować swoje pasje - mówi. - Co ważniejsze, nie chcemy by była to pomoc jednorazowa. Tym najzdolniejszym i najbardziej ambitnym pomożemy w dalszym kształceniu.

Pomóż!
W placówce w Zajezierzu mieszka 47 wychowanków. Ich pasje są różne. Dziewczęta lubią tańczyć i śpiewać. Chłopcy pasjonują się futbolem. W realizacji dziecięcych marzeń potrzebna jest jednak pomoc. Dotacje budżetowe starczają tylko na najpilniejsze potrzeby. Warto pamiętać o tym nie tylko w okresie Świąt Bożego Narodzenia. Datki na rzecz dzieci można kierować na specjalne konto bankowe:
Dom Dziecka w Zajezierzu, Zajezierze 43, 73-150 Łobez. PKO BP O/Drawsko Pom. nr 50-10202847-00001502-00095919.

Komentarze